Opóźnienie jedynie przy murawie. Policja nie wyda zgody na imprezę masową?

Doraźna komisja ds. budowy RCS-u wizytowała obiekt we wtorek. Wykonawca - firma Betonox Construction - zapewnia, że prace toczą się zgodnie z harmonogramem. Obecnie montowane są krzesełka, a także ostatnie elementy dachu, sprzątane są pomieszczenia, powstaje też elewacja trybun VIP-owskich. Kilkudniowe opóźnienia pojawiły się przy układaniu murawy, ale wynikają one z intensywnych opadów deszczu. - Pozostałe prace są wykonywane zgodnie z harmonogramem i osobiście stwierdzam, że nie widzę zagrożenia terminu wykonania inwestycji. Mamy delikatny poślizg terminowy z murawą, ale myślę, że z tym sobie poradzimy - mówi Tomasz Chrobot, dyrektor zarządzający Betonox Construction. 

Roboty budowlane mają zakończyć się do 31 maja. Później maksymalnie do 31 lipca mają potrwać odbiory budowlane, a także uregulowanie kwestii związanych z bezpieczeństwem. I tu pojawia się problem, ponieważ zastrzeżenia w ostatnich dniach zgłosiła policja. Chodzi tu m.in. o krzyżowanie się ścieżek kibiców gości oraz kibiców gospodarzy przy wejściu na trybuny, wysokość ogrodzenia w sektorze gości, brak wyjścia ewakuacyjnego w punkcie cateringowym przy trybunach gości czy brak drogi ewakuacyjnej z sektora gości na płytę boiska. Czy to rodzi obawy, że planowany pierwszy mecz na początku sierpnia na stadionie przy ul. Struga nie dojdzie do skutku?

- Ja czegoś takiego nie dopuszczam. Dyrektor Górski czy prezes Janduła dawali głowę za te terminy i dla mnie są one nada, obowiązujące - tłumaczy Łukasz Podlewski, przewodniczący doraźnej komisji ds. budowy RCS. - Jest tak dużo zmiennych, choćby odbiory budowlane, PZPN-u, policji czy straży. Trudno dzisiaj wyrokować czy te służby będą miały zastrzeżenia czy nie. Te projekty są uzgadniane na poziomie projektowania z odpowiednimi służbami i mamy nadzieję, że nic się nie skomplikuje - wyjaśnia Robert Dębicki, dyrektor w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji 

Przedstawiciele Radomiaka poinformowali, że chcą stworzyć sektor gości w innym miejscu. Mowa o placu za bramką od strony ul. Jordana, gdzie miałyby stanąć trybuny mobilne, które obecnie znajdują się na stadionie przy ul. Narutowicza. Nie wiadomo jednak czy takie rozwiązanie zostanie zaakceptowane przez odpowiednie służby.