- Propozycja udziału pojawiła się dość spontanicznie. Zadzwonił do mnie menadżer, zapytał czy chciałbym wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Bez żadnego wahania się zgodziłem, bo wiedziałem, że czeka mnie bardzo fajna przygoda. Nie pomyliłem się - tłumaczy Patryk Kaczmarczyk.
Zawodnik RKT Radom potraktował udział w programie jako element przygotowań przed kolejną walką. - Dzięki temu nie musiałem się jakoś specjalnie przygotowywać do programu. Umiem pływać, nie mam żadnych lęków, także z dużą pewnością popłynąłem na Fort Boyard - wyjaśnia.
W czasie programu Kaczmarczyk musiał zmierzyć się z kilkoma ciekawymi konkurencjami. W zespole był z nim m.in. znany aktor Maciej Musiał. W przeciwnej drużynie rywalizował Daniel Rutkowski, a jednym z jego partnerów był Michał Milowicz. - Sam wyjazd mogę ocenić pozytywnie. Dobrze się bawiłem, spędziłem fajnie czas, poznałem miejsce, które do tej pory znałem z telewizji. Muszę zaznaczyć, że spodobały mi się tego typu programy i w przyszłości, gdy tylko dostanę zaproszenie, chętnie w nim wystąpię - tłumaczy Kaczmarczyk.




















Napisz komentarz
Komentarze