Przekazanie karetki w Pionkach z polityczną dyskusją w tle

Pojazd marki Mercedes kosztował 297 tys. zł. Jest wyposażony w nosze, transporter pod nosze i krzesełko kardiologiczne samojezdne. - Samochód służy nam od maja tego roku. Jest niezbędny do realizacji naszych zadań statutowych i mam nadzieję, że posłuży nam jeszcze bardzo długo - mówi Bernarda Dudek, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Pionkach. 

- W sytuacji wybuchu pandemii w Polsce podjęliśmy szybkie działania w kwestii uruchomienia projektu unijnego, który dotyczył kwestii doposażenia 70-kilku jednostek, w tym podmioty lecznicze z powiatu radomskiego: w Pionkach i w Iłży. Cały ten projekt opiewał na kwotę prawie 500 mln zł - tłumaczy Rafał Rajkowski, wicemarszałek województwa mazowieckiego.

Wicemarszałek zauważył, że oprócz karetki, do szpitala trafiły także inne sprzęty medyczne m.in. mobilny aparat RTG, aparaty do znieczulenia czy defibrylator. - Sprzęt, który trafia do poszczególnych szpitali był uzależniony od zgłaszanych zapotrzebowań. Te rzecz, które zostały wymienione, spełniły potrzeby szpitala - dodaje Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa mazowieckiego. 

W trakcie wydarzenia głos zabrał również Waldemar Trelka, starosta powiatu radomskiego. Podziękował za przekazany sprzęt i karetkę, zaznaczając jednocześnie, że nie jest zadowolony z decyzji radnych sejmiku województwa mazowieckiego o braku przyznania środków dla powiatu radomskiego w ramach Instrumentu wsparcia zadań ważnych dla równomiernego rozwoju województwa mazowieckiego. Jak zaznaczył, Starostwo Powiatowe w Radomiu aplikowało o niecałe 4 mln zł, które miały pomóc w dalszej rozbudowie i modernizacji szpitala w Pionkach. - Będziemy ponownie składać wniosek prosząc o to, abyśmy byli zauważeni w sejmiku województwa. Jeśli Państwo przestudiujecie listę beneficjentów to głównie jest to północne Mazowsze, Siedlce, Płock, ta biedna Warszawa. To Mazowsze południowe, mówiąc delikatnie, nie jest faworyzowane - ocenił Waldemar Trelka, starosta powiatu radomskiego. 

Do zarzutów odniósł się Rafał Rajkowski, wicemarszałek województwa mazowieckiego. - Pan starosta już kiedyś w swojej wypowiedzi medialnej stwierdził, że nie dostaje w ramach tego instrumentu żadnych pieniędzy. Zapomniał jednak, że nie złożył w ogóle wniosków, potem się zreflektował, złożył ich kilka, ale niestety jest tak, że jest wiele wniosków, a na ich realizację mamy tylko 1 mld zł. Nie jesteśmy w stanie tego zrealizować od razu. Zachęcam do tego, że jeśli możemy coś zrealizować z wkładem unijnym, którego pan starosta nie jest sympatykiem, to zróbmy to, nie obciążając kosztem mieszkańców - stwierdził. 

Obecna podczas spotkania Janina Ewa Orzełowska zaapelowała do samorządowców o współpracę i działania, które będą służyły mieszkańcom województwa mazowieckiego.