Komenda Miejska Policji w Radomiu w tej chwili dysponuje 22 samochodami. Sześć ma I Komisariat Policji, a po osiem II KP i III KP. Dziewięć z ogólnej liczby wozów liczy sobie nawet kilkanaście lat (najstarszy jest z 2008 roku), a na ich licznikach widnieje 250-300 tys. km przebiegu. - Pojazdy są mocno wyeksploatowane, więc często się psują – tłumaczył radnym podczas poniedziałkowej sesji nadkom. Janusz Mularski, I zastępca komendanta miejskiego policji. - Żeby zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo, wypożyczamy na czas napraw naszych wozów pojazdy z ościennych jednostek, ale jest to uciążliwe. Bardzo by nam pomogło, gdyby miasto dofinansowało zakup pojazdów służbowych dla policji.
- Rozmawialiśmy na ten temat na komisji bezpieczeństwa i usłyszeliśmy wtedy, że chodzi o 300-350 tys. zł. Za te pieniądze Komenda Miejska Policji mogłaby kupić trzy pojazdy – sprecyzował Łukasz Podlewski, przewodniczący klubu radnych PiS. - Mogłoby też być tak, że to miasto kupi samochody i przekaże je policji. Pytanie teraz do pana skarbnika, czy są w budżecie takie pieniądze i czy na przyszłą sesję można byłoby przygotować projekt uchwały w tej sprawie.
Tomasz Gogacz (PiS) zastanawiał się, czy sytuacji nie rozwiązałyby patrole na motocyklach. W mieście, w godzinach szczytu, łatwiej byłoby się poruszać funkcjonariuszom na jednośladach niż w samochodzie. Usłyszał, że KMP dysponuje czterema motocyklami i z powodzeniem wykorzystuje je drogówka.
Sławomir Szlachetka, skarbnik miasta rozwiał nadzieje i wątpliwości – w budżecie nie ma wolnych 300 tys. zł, które można byłoby przeznaczyć na zakup samochodów dla policji.















Napisz komentarz
Komentarze