Trener Mikołaj Łuczak w środę w Białobrzegach poniósł swoją pierwszą porażkę w meczach ligowych. Teraz przed nim, jak i jego podopiecznymi nadarzy się szybka okazja do podreperowania nastrojów. Broń na nieco zmodernizowanym obiekcie MOSiR-u (wymieniona została część murawy) podejmie giżyckie Mamry. Rywale w czterech meczach rundy wiosennej uzyskali siedem punktów, ale tylko oczko na wyjeździe. Z pewnością gospodarze będą musieli nastawić się na dość fizyczną grę przeciwników i ich duże zaangażowanie. Mamry wciąż plasują się na 15 miejscu i nie mogą być pewne utrzymania. Pocieszające dla fanów Broni jest to, że do składu powrócą nieobecni w Białobrzegach: Igor Kośmicki i Michał Wrześniewski. Początek pojedynku w sobotę o godz. 17:00.
Tymczasem w dużo lepszych nastrojach do Łowicza wyjedzie w niedzielę Pilica. Tam w samo południe podopieczni Mariusza Sawy zmierzą się z sąsiadem z tabeli miejscowym Pelikanem. Z uwagi na to, że ich przeciwnicy tracą do Pilicy cztery oczka i również walczą o utrzymanie, to będzie to mecz z gatunku tych za „sześć” punktów. Już wiemy, że Pilica zagra bez: Macieja Kencela i Wiktora Żurawskiego, którzy otrzymali czerwone kartki. Ponadto czwartą żółtą kartkę w sezonie ujrzał w środę Patryk Walasek i jego również w Łowiczu zabraknie. Za to klub postanowił się odwołać od kartki Bartłomieja Michalskiego i być może, ten zasili kadrę białobrzeżan. W przeciwnym razie Pilica będzie dysponowała zaledwie 14-osobową kadrą!
Początek meczu Pilicy z Pelikanem w niedzielę 10 kwietnia o godz. 12:00.















Napisz komentarz
Komentarze