Przedszkole zostaje

Na ostatniej sesji rady miejskiej (20 grudnia) radni musieli podjąć decyzję dotyczącą przyszłości Publicznego Przedszkola nr 25 przy ul. Kijewskiej. Placówka mieści się w wolnostojącym budynku.

 - Dziękuję radnym z klubu PiS, którzy głosowali za odrzuceniem tej uchwały. A prezydent Radosław Witkowski i radni PO niech się wstydzą, że szukają oszczędności kosztem dzieciaczków. Podobnie było rok temu z przedszkolem na Zamłyniu, ale na szczęście też nie udało się im go zlikwidować - komentuje sprawę radny Marcin Kaca. 

Przedszkole Publiczne nr 25  jest dwuoddziałowe. Uczęszcza do niego w bieżącym roku szkolnym 50 dzieci: 12 trzylatków, 23 czterolatków i 15 pięciolatków. Zatrudnione są cztery nauczycielki wychowania przedszkolnego oraz dziewięciu pracowników administracji i obsługi.

Jak wynika z treści uzasadnienia uchwały, główną przesłanką za jego likwidacją przemawia mała liczba dzieci i wysokie koszty związane z funkcjonowaniem placówki. 

"Po likwidacji przedszkola gmina zapewni wychowankom kontynuację wychowania przedszkolnego, w tym realizację rocznego obowiązkowego przygotowania przedszkolnego, w Przedszkolu Publicznym Nr 19 z Oddziałami Integracyjnymi w Radomiu ul. Batalionów Chłopskich 18. Zajęcia odbywać się będą w dotychczas użytkowanym budynku przy ul. Bohdany Kijewskiej 10, który stanie się dodatkową lokalizacją Przedszkola Nr 19. Począwszy od roku szkolnego 2022/2023, Gmina planuje uruchomienie nowego przedszkola w budynku przy ul. Kujawskiej 19, co zabezpieczy potrzeby mieszkańców tej części miasta w zakresie miejsc dla dzieci przedszkolnych. Nauczyciele pracujący z dziećmi przedszkolnymi w Przedszkolu Publicznym Nr 25 oraz pracownicy administracji i obsługi będą mieć zapewnione, w miarę możliwości, miejsca pracy w innych placówkach oświatowych, dla których organem prowadzącym jest Gmina Miasta Radomia" - czytamy w uzasadnieniu. 

- Dla nas radnych powinno być racjonalne to, że placówka jest bardzo mała i w zasadzie to nie opłaca się jej utrzymywać. Mało tego, z zapewnień pani wiceprezydent Kalinowskiej wynika, że nikt nie straci pracy, a dzieci będą chodziły do filii nr 19, więc żadna krzywda im się nie stanie - argumentowała radna PO Magdalena Lasota. 

11 radnych Prawa i Sprawiedliwości było przeciwnych, 11 radnych PO głosowało za likwidacją, czterech wstrzymało się, w związku z czym projekt uchwały nie został przyjęty.