Prezes spółki generalnego wykonawcy Radomskiego Centrum Sportu przebywa w areszcie od połowy listopada. Sąd zdecydował wówczas o zastosowaniu wobec niego aresztu warunkowego, czyli uzależnił dalsze stosowanie aresztu od wpłacenia kwoty 300 tys. zł poręczenia majątkowego. Od tej decyzji zażalenie złożył obrońca i prokurator.
- Sąd okręgowy postanowił zmienić decyzję sądu rejonowego. Zmienił postanowienie w ten sposób, że uchylił zastrzeżenie o zmianie tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe w kwocie 300 tys. zł oraz wyeliminował z podstawy prawnej tego orzeczenia art. 258 § 1 kodeksu karnego - mówi sędzia Barbara Markowska, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie - Oznacza to, że w dalszym ciągu jest stosowane tymczasowe aresztowanie na mocy pierwszego postanowienia. Sąd wyeliminował możliwość wpłaty poręczenia i zamiany tego aresztu na środek o charakterze wolnościowym. Postanowienie jest prawomocne - dodaje.
Roman S. pozostanie w areszcie do 14 lutego.
















Napisz komentarz
Komentarze