Podopieczne Rafała Banaczka do wyjazdowej rywalizacji w Rzeszowie podchodziły po niespodziewanym remisie z KS AZS AWF Warszawa. W starciu z outsiderem ligi, to radomianki były faworytkami i oczekiwań kibiców nie zawiodły.
Pierwsza połowa wyrównany przebieg miała jedynie do 20 minuty. Wtedy to przyjezdne remisowały 7:7, a wcześniej przegrywały nawet dwubramkową różnicą. Ostatecznie do przerwy APR wygrywał 13:10, a sześć bramek na swoim koncie zapisała Małgorzata Michalaska. Po zmianie stron przewaga radomianek jeszcze bardziej wzrosła. Pięć kolejnych trafień dorzuciła najlepsza strzelczyni radomskiego zespołu, a że pozostałe jej koleżanki, także imponowały skutecznością to APR triumfował 30:22.
W najbliższej serii gier 12 grudnia PreZero podejmie WKPR Wesoła Warszawa. W tabeli radomianki plasują się na 9 miejscu i tracą zaledwie punkt do siódmej drużyny ze stolicy.
SPR Handball Rzeszów - PreZero APR Radom 22:30 (10:13)
PreZero: Barańska, Gwarek - Michalska 11, Mikos 6, Grzejszczak 4, Szymanik 4, Skorża 3, Dydek 1, Prokop 1, Zygadlewicz 0, Mazurkiewicz 0, Głuszko 0.















Napisz komentarz
Komentarze