Piłkarze Broni we wtorek po raz pierwszy w okresie zimowym wybiegli na naturalną nawierzchnię. Zespół trenował pod okiem Artura Kupca na bocznym boisku obiektu MOSiR-u, przy ul. Narutowicza. - Fajnie to wyglądało. W końcu mogliśmy poćwiczyć na tego rodzaju nawierzchni. Boisko było przewiane i murawa nie była grząska. Sparing z Mazurem moglibyśmy tu rozegrać, ale boisko nie spełnia wymogów, związanych z rozmiarami – powiedział trener Kupiec.
Szkoleniowiec znalazł jednak murawę, na której w niedzielę (w dniu ligowego meczu z Jagiellonią II Białystok) jego podopieczni zagrają z Mazurem.
- Z Mazurem Karczew zagramy w niedzielę na dolnym boisku przy ul. Struga. Nieco obawiamy się warunków pogodowych, bo od czwartku ma się ochłodzić. Dlatego też sparing rozpoczniemy o godz. 14, żeby ewentualnie trochę to zimno puściło i murawa nie była przemarznięta – przyznał szkoleniowiec Broni.
Broń przeciwko Mazurowi zagra w najmocniejszym zestawieniu.















Napisz komentarz
Komentarze