Manifestacje odbywają się w całym kraju od ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Jedną z form wyrażenia sprzeciwu wobec obecnych rządów, było głosowanie w którym mieszkańcy Radomia mogli wyrazić swoją opinię na tematy społeczne i polityczne. Badanie miało miejsce w dniach od 21-28 listopada na Palcu Jagiellońskim, podczas strajków oraz w formie elektronicznej.
- Pytaliśmy w ankiecie o bieżące sprawy dotyczące tego, czy powinny odbyć się wcześniejsze wybory, jaki jest stosunek radomian do aborcji, czy powinniśmy zostać w Unii Europejskiej. Była też druga ankieta, w której ocenialiśmy radomskich polityków. Wyniki są zaskakujące - mówi Ilona Lipińska, organizatorka strajku kobiet w Radomiu.
Pracę radomskich polityków oceniło 734 ankietowanych. Najwięcej negatywnych opinii przypadło kolejno Markowi Suskiemu - 69,5%, Andrzejowi Kosztowniakowi - 68,7% i Annie Kwiecień - 66,2%. Natomiast w badaniu dotyczącym aborcji, z 1003 ankietowanych 54,5% opowiedziało się za ułatwieniem dostępu do niej, a kompromis poparło 42,2%. Strajk Kobiet spotkał się z aprobatą 93% badanych.
Organizatorzy strajku zapowiedzieli dalsze działania w związku z obecną sytuacją w kraju.














Napisz komentarz
Komentarze