Budynek po 30 latach doczekał się remontu. Będzie to jeden z największych na przestrzeni ostatnich lat, od kiedy muzeum Malczewskiego jest w obecnej siedzibie. - Rozpocznie się w przyszłym roku, a skończymy go na obchody stulecia powstania Muzeum im. Jacka Malczewskiego, czyli w 2023 r. - mówi Leszek Ruszczyk, p.o. dyrektora Muzeum im. Jacka Malczewskiego.
Odnowiona będzie nie tylko elewacja i dach, ale przede wszystkim wnętrze muzeum. - Wymienimy całą infrastrukturę, czyli wszystkie instalacje zasilające muzeum – od kanalizacji, poprzez wodę, po instalacje elektryczne, rynny i system wentylacyjny – mówi Leszek Ruszczyk. Zanim remont się rozpocznie, muzeum musi się przenieść do zastępczego budynku. Przeprowadzka ma odbyć się na początku przyszłego roku. - Muzeum nie przestanie funkcjonować. Będziemy tęsknić za tym budynkiem, ale zostaniemy w państwa pamięci i pamięci odwiedzających, bo będziemy obok – w kamienicy Deskurów. Zorganizujemy też biura przy Wernera 4a w budynku po „Wodach Polskich” - tłumaczy Leszek Ruszczyk. - Większa część powierzchni wystawienniczej, będzie poświęcona dla zwiedzających. Po za tym, wprowadzimy wszystkie systemy ogólnoświatowe i wszelkie udogodnienia, żeby również osoby niepełnosprawne mogły dostać się do budynku od terenu dziedzińca.
Przypomnijmy, Muzeum po sześcioletnich staraniach otrzymało dawny "zespół popijarski" znajdujący się w Rynku Nr 11 do swojej dyspozycji 1 lipca 1976 r.
















Napisz komentarz
Komentarze