Dwa niezwykle ciężkie sprawdziany czekają w najbliższych dniach na zawodników HydroTrucku. Ci już w piątek zmierzą się we Włocławku z Anwilem, a w poniedziałek w Zielonej Górze z Zastalem.
Nie tylko według firm bukmacherskich zdecydowanymi faworytami obu starć będą gospodarze, ale radomianie nie raz już udowodnili, że im taka rola pasuje.
Tak było m.in., w ubiegłym sezonie, kiedy to HydroTruck właśnie po zwycięstwie nad Anwilem we Włocławku sprawił jedną z największych niespodzianek rozgrywek. Teraz o nią będzie niezwykle trudno. Wprawdzie Anwil w ostatnich pięciu pojedynkach wygrał zaledwie raz, a w dodatku u siebie przegrał z outsiderami ligi: Spójnią Stargard Szczeciński i MKS-em Dąbrowa Górnicza, to z pewnością koszykarze tej drużyny do meczu z radomianami podejdą bardzo podrażnieni.
- Wiemy, jaka na tym zespole spoczywa presja. W ostatnich pojedynkach Anwil nieco zawodził, ale to nie oznacza, że nie jest klasową drużyną – przyznał Piotr Kardaś, prezes HydroTrucku.
Warto zaznaczyć, że w obu tych spotkaniach w barwach włocławian nie zagrali chociażby Ivan Almeida i Przemysław Zamojski, a wszyscy wiedzą, jaki wkład w drużynę wnoszą. W piątek obaj zawodnicy będą już do dyspozycji Marcina Woźniaka.
Z kolei trener Robert Witka po raz pierwszy w sezonie będzie miał prawdziwy ból głowy z doborem ostatecznej kadry. Wprawdzie do autokaru wsiedli wszyscy obcokrajowcy, których radomski zespół ma obecnie do dyspozycji, a więc sześciu, ale przepisy pozwalają na zapisanie w protokole meczowym pięciu takich koszykarzy.
- W piątek rano okaże się na kogo trener postawi. Na pewno jeden z obcokrajowców zasiądzie na trybunach. Jeśli chodzi o ewentualne transfery z klubu, to na to przyjdzie czas w przyszłym tygodniu. Obecnie skupiamy się na meczach z Anwilem i Zastalem – dodał Kardaś.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że piątkowy mecz będzie debiutem dla dwóch nowopozyskanych zawodników: Jabarie Hindsa i Robertsa Stumbrisa. - Obaj są już po dwóch treningach i póki co nie chcę zapeszać. Jeśli będą się na parkiecie prezentować tak jak na zajęciach to będziemy mieli z nich wiele pożytku – podsumował prezes Kardaś.
Mecz pomiędzy Anwilem, a HydroTruckiem rozpocznie się w piątek o godz. 19.30
Napisz komentarz
Komentarze