Najważniejszym celem Konkursu „Klasyka Żywa” jest wzmocnienie zainteresowania współczesnych twórców polskiego teatru dawną literaturą posiadającą potencjał sceniczny i mogącą stać się przedmiotem twórczej reinterpretacji i dialogu z dzisiejszymi odbiorcami.
Konkurs organizowany jest przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Powołany w 2003 roku, zajmuje się dokumentacją, promocją i animacją polskiego życia teatralnego. Instytut powołuje publiczną debatę o współczesnym polskim teatrze, wspiera działalność badawczą i edukacyjną.
Spektakl "Tancerz" miał swoją premierę w radomskim teatrze 7 lutego. „Tancerz” wg. Witolda Gombrowicza to opowieść o miłości, która czasem przybiera formę chorobliwej, obsesyjnej wręcz fascynacji drugim człowiekiem. Tancerz jest stalkerem, który wikła mecenasa w sieć zależności i zastraszeń, żeby zyskać nad nim władzę, żeby według swojego widzimisię ułożyć mu życie, żeby mu stale towarzyszyć, nawet w postaci kozła ofiarnego. Stalker nie rozumie słowa nie. Z butami wchodzi w świat mecenasa i go skutecznie demoluje. W spektaklu skupimy się na tym, co się dzieje w jego głowie. Nie do nas należy wydawanie diagnozy, czy to psychopata, czy też tylko bardzo samotny człowiek, na siłę szukający kontaktu z drugim człowiekiem, nie będziemy go oceniać, ale postaramy się zrozumieć. Mistrzem w opisywaniu ludzkich ułomności w ironicznej formie był Gombrowicz. To ciekawe, że już w jego czasach znano już zjawisko stalkingu.
Przypomnijmy, w ubiegłym roku radomski spektakl znalazł się w gronie laureatów 44. OKT – decyzją jury 44. Opolskich Konfrontacji Teatralnych / „Klasyka Żywa" nagrodą za reżyserię uhonorowana została Alina Moś-Kerger za "Ferdydurke".















Napisz komentarz
Komentarze