Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 16:15
Reklama

Trener Robert Witka podsumował przegrany jednym punktem mecz z Treflem

Koszykarze HydroTrucku w ostatniej sekundzie meczu stracili z Treflem zarówno komplet punktów, jak i pewny awans do Suzuki Pucharu Polski. Oto co po meczu powiedział Robert Witka opiekun radomian.
Trener Robert Witka podsumował przegrany jednym punktem mecz z Treflem

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Drużyna HydroTrucku, by na półmetku sezonu znaleźć się w Suzuki Pucharze Polski (najlepsze siedem drużyn w tabeli EBL na stan 7 stycznia wyj. Red), w dwóch ostatnich pojedynkach musiała wygrać jeden z nich.

W niedzielę w pierwszym z tych starć, przeciwko Treflowi w Sopocie zabrakło bardzo niewiele. Podopieczni Roberta Witki zagrali dobry mecz i przez większą część gry, to oni byli na nieznacznym prowadzeniu, ale ostatnia akcja meczu i rzut Jeffa Robersona zniweczył cały włożony przez radomian trud. Zawodnik przy asyście dwóch obrońców HydroTrucku zdecydował się na rzut przez ręce, a piłka odbiła się jeszcze od tablicy i wpadła do kosza!

- Jesteśmy już po analizie video. Mogę powiedzieć, że zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Zawodnicy praktycznie przez całe 40 minut, byli w pełni skoncentrowani i wywiązywali się z zadań. W samej końcówce wszystko mogło się zdarzyć. O ile we wcześniejszych dwóch spotkaniach wyjazdowych, to do nas uśmiechało się szczęście, tak dziś było ono przy sopocianach – powiedział trener Witka.

Kto wie, czy o losach rywalizacji w Trójmieście nie zaważył fragment ostatnich trzech minut. - To prawda, że w tych ostatnich trzech minutach mieliśmy najgorszy moment, ale nie da się zwłaszcza w koszykówce, wszystkiego wybronić i oddawać same celne rzuty. Pomimo wszystko na osiem sekund przed końcem trafił Obie Trotter i wciąż byliśmy na prowadzeniu. O porażkę jestem zły, ale nie o styl. Teraz w mojej roli będzie to, żeby podnieść zespół, bo przed nami kolejne bardzo ważne spotkanie – dodał Witka.

Już 3 stycznia w hali MOSiR-u radomianie podejmą GTK Gliwice i jeśli wygrają, to pojadą w lutym do Warszawy na Puchar Polski.

- W poniedziałek dam zawodnikom odpocząć. W pozostałe dni – łącznie z Sylwestrem i Nowym Rokiem, będziemy normalnie trenować – podsumował opiekun HydroTrucku.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama