W piątek w siódmym meczu wyjazdowym Broń nie sprostała Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki, przegrywając z czwartą siłą ligi 0:2.
- Nie liczy się gra efektowna a przede wszystkim punkty a więc postawa efektywna. Cóż z tego, że przeciwko Świtowi zagraliśmy dobre zawody, skoro popełniliśmy dwa błędy i przegraliśmy 2:0 – powiedział trener Dariusz Różański.
Już w środę nadarzy się okazja by jego podopieczni podreperowali nadszarpnięte morale. Broń w pojedynku zaległym, który pierwotnie miał się odbyć 23., października podejmie Olimpię Zambrów.
Rywale póki co w meczach wyjazdowych nie wygrali ani jednego meczu, choć rozegrali takowych cztery.
- Olimpia to bardzo doświadczony zespół, co widać po ich składzie. Czeka nas kolejny trudny mecz, ale łatwych w tej lidze nie ma. Liczyć się będzie zaangażowanie, walka. Zapraszam kibiców na to spotkanie i liczymy na wsparcie – podsumował trener Różański.
Pierwszy gwizdek arbitra w środę o godz. 18.















Napisz komentarz
Komentarze