Fani zielonych w tym sezonie drogą internetowa mieli tylko możliwość zakupu karnetów. Na żaden z meczów domowych nie było jednak okazji zakupu pojedynczych wejściówek. Czym spowodowany jest brak internetowej sprzedaży?
- Jesteśmy nowoczesnym klubem. Zarząd ma bardzo otwarte głowy jeśli chodzi o nowoczesne technologie stosowane zarówno przy trenowaniu, jak i również związane z obsługą kibiców, których chcemy naprawdę dopieszczać, szanować i to robimy. Natomiast jesteśmy na etapie wyboru firmy, która będzie obsługiwała sprzedaż internetową. Do tej pory wszystkie oferty były zbyt drogie. Oceniliśmy, że prowizja związana z obsługą tej sprzedaży jest nieakceptowalna. W związku z tym poszukujemy innego rozwiązania - wyjaśnia Sławomir Stempniewski, prezes Radomiaka.
Kiedy kibice mogą spodziewać się uruchomienia sprzedaży przez Internet?
- Myślę, że uda nam się to w bardzo krótkim czasie zrealizować. Nie chcieliśmy podejmować decyzji, która skutkowałaby zbyt dużym obciążeniem dotyczącym cen biletów. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że obsługa takiej sprzedaży kosztuje, ale chcielibyśmy, aby środki generowane z biletów trafiały do klubu. Te koszty muszą być rozsądne, a uznaliśmy, że dotychczasowe takimi nie były - dodał prezes.















Napisz komentarz
Komentarze