Pierwsze mecze w sezonie 2019/2020 nie potoczyły się po myśli piłkarzy Broni. Podopieczni trenera Dariusza Różańskiego przegrali na wyjeździe z Ursusem Warszawa i u siebie ze wzmocnionymi rezerwami Legii Warszawa. Teraz radomianie pojechali do Morąga z jasnym celem i jest nim zdobycie pierwszego w tym sezonie kompletu "oczek".
Broń wyjechała do Morąga już we wtorek, aby jak najlepiej przygotować się do meczu. Trener Różański nie będzie mógł jednak skorzystać ze wszystkich zawodników. W meczu z Legią II kontuzji doznał Władysław Terentiew, a do pełni sił nie wrócili jeszcze Dawid Sala i Przemysław Nogaj.
- Na ciężkim terenie postaramy się powalczyć o punkty. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo - mówi Dariusz Różański, trener Broni. - Mam sporo materiałów na temat Huraganu. To zespół bardzo zagadkowy i nieobliczalny, ale myślę, że nasz potencjał nie jest wcale gorszy. O motywację, ambicję i zaangażowanie się nie boję - dodaje szkoleniowiec.
Huragan na razie w tym sezonie radzi sobie lepiej niż Broń. Ekipa z Morąga w perwszej kolejce pokonała u siebie Sokoła Ostróda, a w drugiej kolejce przegrała z RKS Radomsko.
Początek meczu trzeciej kolejki trzeciej ligi Huragan Morąg - Broń Radom o godzinie 18.















Napisz komentarz
Komentarze