Obecnie to teren Muzeum Oręża Polskiego w Studziankach Pancernych, ale 75. lat temu w dniach od 9 do 16 sierpnia doszło do krwawej bitwy; polska 1. Brygada Pancerna im. Bohaterów Westerplatte wspierana przez sowiecką piechotę zatrzymała nacierających Niemców. „Sierpniowe Pola Chwały” to dwudniowy, militarny festyn, podczas którego to rekonstrukcję tamtych wydarzeń mogliśmy zobaczyć. - Inscenizacja wyszła ładnie. Jesteśmy zadowoleni. Szczególnie Muzeum Wojska Polskiego się nam tu zapisało. To wyjątkowa inscenizacja, bo połączona ze światową premierą czołgu T-34 wersja 76. Pierwszy raz w Studziankach od 75. lat, coś niesamowitego - mówi Paweł Dunin-Bartodziejski, dyrektor Muzeum Oręża w Studziankach Pancernych i założyciel "Fundacji Obrońców Ojczyzny", współorganizator wydarzenia.
Podczas imprezy odtworzony został także desant spadochroniarzy „Cichociemnych”, a efekty pirotechniczne oraz wykorzystany sprzęt bojowy robiły na obserwatorach wrażenie. Podczas festynu można było także obejrzeć wojskowy sprzęt czy porozmawiać z rekonstruktorami. - Chcieliśmy pokazać dzieciom i młodzieży na czym mniej więcej ta bitwa polegała. Mam nadzieję, że się to udało. Osobiście jestem zadowolony - mówił tuż po zakończeniu pokazu Hubert Czuba, wójt gminy Głowaczów.
Ze wstępnych szacunków wynika, że w „Sierpniowych Polach Chwały” wzięło udział ok. 10 tys. osób.
















Napisz komentarz
Komentarze