W Broni Radom szykują się wielkie zmiany. W poniedziałek, 29 lipca, odbędzie się walne zebranie członków klubu. Jego celem jest wybór zarządu klubu, a dokładniej - czego nie kryje "nowa siła" - obalenie obecnych włodarzy, z prezesem Arturem Piechowiczem na czele. Wedle zapowiedzi osób, które są przeciwne obecnemu zarządowi klubu, będzie to najważniejsze wydarzenie ostatnich lat w Broni.
Osoby, które chcą wprowadzić nowe rządy w radomskim klubie, od kilku miesięcy przygotowywały się do "nowego rozdania". Ich celem jest dalszy rozwój Broni oraz wniesienie nowej jakości. Kandydaci do nowego zarządu chcą transparentności i szacunku, a ich wizja sprawiła, że do współpracy udało im się namówić potencjalnych nowych sponsorów. Deklarują przy tym, że relacje z Fabryką Broni oraz władzami miasta, będą lepsze niż dotychczas. Potencjalny nowy zarząd pomógł też przy wzmocnieniach zespołu przed startem rozgrywek, w związku z "organizacyjnymi problemami", które towarzyszyły trzecioligowcowi od początku letniego okresu przygotowawczego.
Kandydaci na następców obecnych władz mówią otwarcie: czas na zmianę i zjednoczenie środowiska Broni. Ich celem jest sprawienie, żeby sympatycy zespołu uniknęli "corocznego stresu związanego z egzystencją klubu".
Tymczasem klub poczynił kolejne wzmocnienia. Do zespołu dołączyli dwaj piłkarze Oskara Przysucha: 19-letni Damian Kołtunowicz oraz 24-letni Tomasz Zagórski. W drużynie zostanie także bramkarz Jakub Kosiorek, który ostatnio przebywał na testach w KKS-ie Kalisz. Według nieoficjalnych informacji, do klubu może także powrócić Maksym Kventsar.















Napisz komentarz
Komentarze