Kwatera wojenna na cmentarzu na Firleju to miejsce - symbol: męczeństwa Polaków i hitlerowskiego bestialstwa. – Liczba osób tam zamordowanych po dziś dzień zostaje nieznana tak naprawdę. Ta liczba minimalna to 6 tys. osób. Trudno to sobie wyobrazić, ale jeżeli uświadomimy sobie jaki to jest tłum, te 6 tys. to pokazuje skalę tych strat. Natomiast istnieje prawdopodobieństwo, że ta liczba była dwukrotnie wyższa i w literaturze ta liczba 12 tys. funkcjonuje z powodzeniem - mówi dr Sebastian Piątkowski, historyk radomskiej Delegatury IPN.
Pierwsze egzekucje wykonywane przez hitlerowców na Firleju, miały miejsce już jesienią 1939 roku. – Pierwsza duża egzekucja obejmująca ponad 100 osób odbyła się w kwietniu 1940 roku. Natomiast ostatnia o której wiemy, to jest w przeddzień zajęcia Radomia przez armię sowiecką, czyli 14 stycznia 1945 roku - informuje dr Sebastian Piątkowski.
Projekt rewitalizacji kwatery wojennej na cmentarzu na Firleju, to projekt realizowany w ramach tegorocznego Budżetu Obywatelskiego. Przewiduje on między innymi nowe uformowanie mogił, wykonanie nowych kamiennych obrzeży i 103 nowych krzyży z granitu, nowych chodników z kostki betonowej, nawierzchni trawiastej mogił, a także systemu automatycznego nawadniania zieleni. Rewitalizacja tego terenu, za który odpowiada firma Palmett ma się zakończyć do 5 września tego roku.
W przyszłym roku przeprowadzone zostaną nowe nasadzenia krzewów i drzew niskopiennych na terenie kwatery. Projekt obejmuje także remont pomnika, który powstał w 1975 roku. Przebudowano go w 2005 roku.























Napisz komentarz
Komentarze