Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 10:31
Reklama

HIT! Młodzież z Radomia na celowniku Ekstraklasy!

Młodymi zawodnikami Radomiaka Radom zainteresowały się kluby z Ekstraklasy. Niewykluczone, że jeden z nich już wkrótce trafi do zespołu byłego mistrza Polski.
HIT! Młodzież z Radomia na celowniku Ekstraklasy!

Źródło: / fot. Emil Ekert, Piotr Nowakowski

Radomiak Radom zremisował sparingowy mecz z Legią II Warszawa 3:3, a dwa gole dla „Zielonych” zdobył młodzieżowiec Dominik Sokół. Napastnik radomskiego klubu w tym meczu wypracował też rzut karny, którego nie wykorzystał Leandro. Popis „Socziego” oglądali Ernest Waś i Marcin Żewłakow, agenci piłkarscy. Marcin to brat dyrektora sportowego Zagłębia Lubin, Michała i nie jest to powiązanie przypadkowe, bo w przypadku "Socziego" chodzi o transfer właśnie do zespołu z Lubina.

Nie był to pierwszy mecz Sokoła, który obserwowali wysłannicy z Lubina, którzy gościli także na meczu Radomiaka z Górnikiem Łęczna. Zainteresowanie ze strony Zagłębia jest poważne i wiele wskazuje, że młody napastnik trafi właśnie do „Miedziowych”. Lubinianie nie są jednak jedynym klubem, który wyraża zainteresowanie snajperem „Zielonych”. Zawodnika monitoruje też Legia Warszawa, której wysłannicy gościli m.in. w Stalowej Woli podczas sparingowego meczu Radomiaka z miejscową Stalą. Wówczas Sokołowi przyglądał się m.in. dyrektor sportowy stołecznej ekipy, Radosław Kucharski.

W kuluarach mówi się też o zapytaniach ze strony innego zespołu z Ekstraklasy, Lecha Poznań. Dominik Sokół niedawno zaimponował też trenerowi młodzieżowej drużyny FC Zurich, której także strzelił dwie bramki. Marinko Jurendić po meczu komplementował zawodnika, a pomeczowe wideo obiecał pokazać włodarzom szwajcarskiego zespołu. Warto docenić taką pochwałę od trenera pracującego w jednej z topowych szwajcarskich akademii.

Wychowanek MSPN Radomiak i były gracz Legionu Radom ma atut, który przyciąga jak magnes kluby z wyższych lig, czyli ważny jeszcze w przyszłym sezonie status młodzieżowca (w przypadku Ekstraklasy nawet dwa lata, bo w przyszłym roku status młodzieżowca będą też mieli zawodnicy urodzeni w 1998 roku). Piłkarz jesienią zadomowił się w wyjściowym składzie Radomiaka, choć na premierowe trafienia na boiskach drugiej ligi musiał czekać przez całą rundę. Do siatki trafił dopiero w meczu z Olimpią Grudziądz. Wcześniej w 13 spotkaniach zanotował też jedną asystę. Na ligowych boiskach spędził łącznie 623 minuty. W poprzednim sezonie został królem strzelców radomskiej „okręgówki” z 31 golami na koncie, a jesienią w rezerwach Radomiaka zdobył kolejne trzy bramki.

Sam zawodnik zdaje sobie sprawę z zainteresowania innych klubów, ale jest skupiony na walce o awans z Radomiakiem. – Szczerze mówiąc nie zaprzątam sobie tym głowy, skupiam się na zrealizowaniu celu w Radomiaku, czyli wywalczeniu awansu. Mam nadzieję, że poprawię mój dorobek z jesieni i strzelę jak najwięcej bramek, które pomogą klubowi awansować na zaplecze Ekstraklasy – powiedział. Wspomniany cel „Soczi” może zrealizować nawet w przypadku transferu do Lubina. Jeśli do niego dojdzie, Zagłębie wypożyczy zawodnika do Radomiaka do końca bieżącego sezonu.

Dominik Sokół nie jest jedynym młodym piłkarzem z Radomia, który wzbudza zainteresowanie na rynku transferowym. Kluby z wyższych lig pytają także o Patryka Winsztala, którego również obserwowali wysłannicy Zagłębia Lubin. Rówieśnik „Socziego” jesienią pełnił rolę „jokera” w talii Dariusza Banasika i świetnie się z niej wywiązywał – w dziewięciu meczach strzelił trzy gole, trafiając do siatki średnio co 30 minut. Młody pomocnik do tego dorobku dołożył pięć bramek w czwartoligowych rezerwach. „Wini” podobnie jak Sokół dobrze wypadł we włoskich test-meczach Radomiaka, w których zdobył dwie bramki. Jego także komplementował trener drużyny do lat 21 z Zurycha.


Podziel się
Oceń

Reklama