Broń Radom wygrała drugi sparing i po raz drugi zachowała czyste konto. To rzecz, która niezmiennie sprawia trenerowi Arturowi Kupcowi największą satysfakcję. - Każde zwycięstwo w jakiś sposób buduje, ja po raz drugi jestem zadowolony z czystego konta z tyłu, bo nad tym najmocniej pracujemy, o tym rozmawiamy - przyznaje.
Szkoleniowca cieszy też skuteczność. - Oskar wyszedł na ten mecz z nastawieniem bardzo agresywnym, musieliśmy przetrzymać walkę, ale wytrzymaliśmy ciśnienie i odpowiedzieliśmy tym samym. Dość szybkie tempo tego spotkania z obu stron, natomiast my byliśmy zespołem skuteczniejszym - dodaje.
Z kolei trener Oskara Przysucha zwrócił uwagę na dużą walkę na boisku. Bardzo wymagające spotkanie z bardzo wymagającym jak na nasze warunki rywalem. Chłopcy pokazali charakter na boisku, widać było wolę walki po obu stronach, żadna z drużyn nie chciała odpuścić. Jestem zadowolony z tego, co pokazała drużyna - skomentował.
Problemem czwartoligowca są ubytki kadrowe. - Sześciu zawodników odeszło, jakościowych zawodników, staramy się odbudować kadrę, ale zimą to nie będzie łatwe - zdradza trener.
Jednym z uzupełnień kadry ma być Princewill Okachi. Były piłkarz Widzewa zadebiutował w sparingu z Bronią. - To jego pierwszy mecz i na pewno nie oddał jeszcze tego co w rzeczywistości, natomiast widać że jego fizyczność jest w całkiem dobrym stanie i z meczu na mecz będzie się prezentował coraz lepiej - ocenił ten występ Paweł Górak.
















Napisz komentarz
Komentarze