19-letnia Martyna Kotwiła w swoim debiucie na mistrzostwach Europy zajęła piąte miejsce w jednym z trzech biegów półfinałowych. Polka dobiegła do mety z czasem 23.41. Cztery poprzedzające ją zawodniczki pobiegły poniżej rekordu życiowego naszej zawodniczki, który wynosi 22.99. Radomianka zakończyła udział w indywidualnych konkurencjach czempionatu Starego Kontynentu. Teraz czeka ją jeszcze start w sztafecie 4x100 metrów. Bieg sztafetowy zaplanowano na niedzielną sesję wieczorną.
W drugim półfinale Anna Kiełbasińska również dobiegła do mety piąta. Polka finiszowała z czasem 23.29. Drugi bieg półfinałowy był wolniejszy niż pierwszy półfinał.
Martyna Kotwiła po swoim biegu nie kryła radości, ale jednocześnie zaznaczyła, że to nie były jej mistrzostwa. - Szykowała formę na mistrzostwa świata juniorów w Tampere. W Finlandii zdobyłam brązowy medal, ale nie dałam rady utrzymać tej formy aż do Berlina. W sprincie trzy tygodnie to kawał czasu - powiedziała radomianka w wywiadzie dla Telewizji Polskiej. - Teraz jeszcze bieg w sztafecie, ale potem powrót do domu i czas na odpoczynek. Będę chciał również wyleczyć drobne mikrourazy, żeby w pełni sił rozpocząć przygotowania do następnego sezonu. Za rok pokaże wszystkim, jak się biega na 200 metrów - zakończyła z uśmiechem na twarzy zawodniczka RLTL ZTE Radom.
















Napisz komentarz
Komentarze