Dwa dość pechowe remisy w ostatnich meczach nieco skomplikowały sytuację Luksiar w tabeli. Podopieczne Wojciecha Pawłowskiego zajmują dopiero dziesiąte miejsce w tabeli, z dorobkiem dziewięciu punktów. Aby przezimować w lepszych nastrojach, nasze piłkarki muszą pokonać akademiczki z Wrocławia, które obecnie zamykają ligową stawkę.

AZS Wrocław dotychczas zdołał zgromadzić na koncie zaledwie pięć oczek. Jeden punkt to efekt jesiennego remisu z piłkarkami Czwórki w Radomiu. Paradoksalnie jednak, radomianki lepiej radzą sobie... na wyjazdach. Akademiczki z Wrocławia na pewno nie są już tak groźnym zespołem, jak blisko dekadę temu, kiedy po raz ostatni sięgały po mistrzostwo kraju, jednak wciąż trzeba się ich obawiać. Dobrą wróżbą dla drużyny Wojciecha Pawłowskiego jest z pewnością fakt, że na Dolnym Śląsku trener będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodniczek, wystawiając najsilniejszą jedenastkę.

Początek meczu Sportowej Czwórki z AZS-em Wrocław już dziś, 18 listopada, o godz. 11.