Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 19:30
Reklama Fotowoltaika

Trudna młodzież i chore dzieci w jednym budynku

Klamka zapadła - radni podczas wczorajszej sesji przegłosowali uchwałę o powstaniu w Radomiu Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii. Początkowo wszystkie opcje polityczne były za powstaniem takiej placówki w mieście. Problemy pojawiły się dopiero wtedy, gdy władze miasta podały lokalizację nowego ośrodka dla trudnej młodzieży.

Jak się okazało, magistrat postanowił, że MOS, który ma być rekompensatą za likwidację PG nr 9, powstanie w siedzibie Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego przy alei Grzecznarowskiego. Problem w tym, że do tej placówki chodzą dzieci upośledzone umysłowo, które mają specjalne orzeczenie z poradni psychologicznej. Zestawienie trudnej młodzieży z chorymi dziećmi wzbudziło kontrowersje wśród radnych i parlamentarzystów podczas poniedziałkowej sesji. Zdaniem wielu osób, młodzież z MOS-u będzie dokuczała uczniom z SOSW.

- Uważam, że powstanie Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w budynku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego jest skandalem. W placówce przy Grzecznarowskiego uczą się dzieci z upośledzeniem umysłowym. Jeśli w jednym budynku będzie również trudna młodzież to o wypadek i nieszczęście nie będzie wcale trudno. Trzeba nie mieć serca, aby wprowadzać takie zmiany - powiedziała posłanka Solidarnej Polski Marzena Wróbel.

- Od lat mówi się, że tego rodzaju ośrodek powinien w naszym mieście powstać. Jednak, jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach. Połączenie MOS-u z SOSW jest wielkim błędem. Jak można łączyć dzieci niepełnosprawne z trudną młodzieżą? Ten ośrodek nigdy nie powinien powstać w tym miejscu, o którym mówią władze miasta - dodał radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Zenon Krawczyk.

- Dzieci niepełnosprawne będą oddzielone od uczniów Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii tak, aby nie dochodziło do konfliktów. Początkowo, kiedy otrzymałem propozycje utworzenia tej placówki w budynku Specjalnego Ośrodka Szkolono - Wychowawczego, miałem wątpliwości. Jednak po rozmowach ze specjalistami, doszedłem do wniosku, że jest to dobra lokalizacja. Zapewniam, że żadnemu dziecku nic złego się nie stanie - bronił pomysłu wiceprezydent Ryszard Fałek.

- Władze mówią, że dzieci niepełnosprawne będą od trudnej młodzieży oddzielone. Jak to przeprowadzić? Będzie linia demarkacyjna? A może zasieki? - zapytał radny Platformy Obywatelskiej Waldemar Kordziński.

- Tego rodzaju terminy militarne są nie na miejscu. Po raz kolejny zapewniam, że funkcjonowanie dwóch szkół w jednym budynku nie doprowadzi do żadnych konfliktów. Nawet, gdyby w przyszłości pojawiły się jakieś problemy, to mamy duże pole manewru i będziemy mogli wprowadzić zmiany. Przypominam, że o lokalizacji MOS-u akurat w tym miejscu zadecydowało to, że na terenie całego kompleksu będziemy mogli zapewnić uczniom zarówno naukę, jak i nocleg. Koszty przystosowania budynku dla potrzeb ośrodka będą minimalne. Wszystkie argumenty przemawiają za tym, aby MOS powstał właśnie w tym miejscu - zaznaczył Ryszard Fałek.

Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii ma ruszyć od 1 września 2012 roku.


Podziel się
Oceń

Reklama