Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 20 grudnia 2025 20:54
Reklama

Zapłać mandat, bo i tak Cię to nie ominie

Więcej patroli i częstsze kontrole drogowe w okresie świątecznym przekładają się na wyższą liczbę wystawianych mandatów. Ukarani kierowcy mają na ich zapłacenie siedem dni.

Zapłacenie mandatu w wymaganym 7-dniowym okresie jest najlepszym rozwiązaniem. Z różnych przyczyn znaczna część kierowców wybiera jednak inną drogę. Wielu czeka na przedawnienie się kary.
- W latach 2009-2011 dobrowolne wpłaty z tytułu nałożonych mandatów karnych dokonało mniej niż 50 proc. ukaranych kierowców - informuje Ivetta Biały, rzecznik prasowy Wojewody Mazowieckiego.
Aktualnie szanse na to, że uda im się uniknąć zapłacenia grzywny są minimalne – ściągalność mandatów sięga dziś prawie 90 procent. Zwłaszcza, że proces egzekucji trwa do trzech lat.

Po wypisaniu mandatu jeden z formularzy trafia do urzędu wojewódzkiego, a ten już ósmego dnia od nałożenia kary i braku wpłaty, może rozpocząć postępowanie egzekucyjne. Może tak być teoretycznie. W praktyce urzędy wojewódzkie wystawiają tytuł wykonawczy mniej więcej po okresie 60 dni od momentu nałożenia mandatu. Wcześniej urzędnicy muszą sprawdzić adres kierowcy i czy ewentualna wpłata została odpowiednio przypisana. Jeżeli w tym okresie na konto urzędu nie wpłyną pieniądze, tytuł wykonawczy trafia do organu wykonawczego, czyli urzędu skarbowego do którego przypisany jest ukarany kierowca.

O tym w jaki sposób urząd skarbowy ściągnie pieniądze mówią przepisy Ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Najczęściej należność ściągana jest z nadpłaty podatku. Jest to najmniej uciążliwa forma ścigania jaką może wykorzystać urząd skarbowy. Jeżeli jest to niemożliwe pieniądze mogą być ściągnięte z konta bankowego lub wynagrodzenia, jakie pobiera kierowca. Jeżeli takie postępowanie również nie okaże się skuteczne, do ukaranego kierowcy może udać się poborca podatkowy.

Na powyższe działania, organ egzekucyjny ma trzy lata. I choć od niezapłaconych mandatów karnych nie są naliczane odsetki, to kwota grzywny może  urosnąć o koszty postępowania egzekucyjnego. Kolejny problem może być związany z krajowym rejestrem długów. Mimo, iż niezapłacone mandaty nie skutkują dopisaniem do jego listy, to uzyskanie zaświadczenia o niezaleganiu z długami, nie będzie możliwe do czasu spłaty nałożonej grzywny.

Statystyki z Urzędu Wojewódzkiego:
  • w 2011 r. mandaty karne nałożone na kwotę 117.367 tys. zł - kwota uzyskanych wpłat wyniosła 68.937 tys. zł. (wpłaty dobrowolne 49.890 tys. zł, egzekucyjne 19.047 tys. zł.)
  • w 2010 r. mandaty karne nałożone na kwotę 112.641 tys. zł. - kwota uzyskanych wpłat wyniosła 80.068 tys. zł. (wpłaty dobrowolne 48.901 tys. zł, egzekucyjne 33.025 tys. zł)
  • w 2009 r. mandaty karne nałożone na kwotę 111.475 tys. zł - kwota uzyskanych wpłat 86.473 tys. zł (wpłaty dobrowolne 49.214 tys. zł, egzekucyjne 37.259 tys. zł)
  • w 2008 r. mandaty karne nałożone na kwotę 96.241 tys. zł - kwota uzyskanych wpłat 74.222 tys. zł (należności nie podlegają już dalszej egzekucji)



Podziel się
Oceń

Reklama