Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 21 grudnia 2025 17:32
Reklama

Trener Kupiec zaryzykował i nie żałował

Trener Kupiec zaryzykował i nie żałował

Broń zadowolona z meczu w Kleszczowie

Jakub Chrzanowski z lewej

Tylko, lub aż remis wywieźli z Kleszczowa piłkarze trzecioligowej Broni Radom. Nikomu w tym sezonie nie udało się jeszcze wywieźć kompletu zwycięstw z boiska Omegi, a radomska drużyna była bardzo bliska.

- Podjąłem ryzyko i wystawiłem aż czterech młodzieżowców. Rzadko który zespół w naszej lidze gra tak młodym składem. Nie żałuję i z gry jestem zadowolony. Szkoda, że całe widowisko trochę popsuła pogoda. Mogliśmy to spotkanie wygrać, ale również gospodarze mieli swoje okazje, aby nas pokonać – mówi trener Broni, Artur Kupiec.

W sobotniej potyczce w podstawowym składzie z Omegą zagrali jeszcze juniorzy, Wojciech Gorczyca, Piotr Budziński, Dominik Leśniewski i Jakub Chrzanowski. Pierwsi dwaj zagrali bardzo dobrze, a Leśniewski i Chrzanowski nie wytrzymali nieco presji związanej z meczem i zostali zmienieni. Mimo to, drzemie w nich duży potencjał.

Artur Kupiec wraz z zespołem zdobył cenny punkt w Kleszczowie, ale może być też zadowolony z faktu, że w potyczce z Hutnikiem Warszawa powinien mieć cały zespół do swojej dyspozycji. Już w Kleszczowie gotów do gry był kontuzjowany wcześniej Arkadiusz Oziewicz. Nie było jednak potrzeby ryzykować i zawodnik do najbliższego meczu, będzie jeszcze bardziej zdrowszy. Poza tym nikt nie wypadł za nadmiar kartki i pozostali gracze są zdrowi.

- W poniedziałek mamy odnowę i basen. We wtorek i w środę trenujemy normalnie, a w piątek już luźniej skupimy się głównie na przeciwniku z Warszawy.

Najbliższy mecz Broń zagra w sobotę o godz. 14 na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Radomiu. Przeciwnikiem będzie dziewiąty w tabeli Hutnik Warszawa.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama