Historia kościoła sięga drugiej połowy XII wieku. W 1802 roku świątynia została zajęta przez austriackiego zaborcę. Budynek przestał pełnić funkcję sakralną, a stał się magazynem. W połowie XIX wieku władze rosyjskie stworzyły tam więzienie, skąd wywożono zesłańców na Syberię. Między rokiem 1922 a 1923 w dawnym kościele był ulokowany szpital epidemiczny. Następnie budynek sprawował funkcję domu starców oraz szpitala psychiatrycznego. Dzięki staraniom archeologów, artystów oraz ks. Stanisława Sikorskiego w 1978 roku budynek zyskał pierwotną funkcję. Projekt rewitalizacji kościoła realizował jeden z najlepszych architektów i konserwatorów zabytków, profesor Wiktor Zin.
W tej chwili proboszcz parafii św. Wacława, ks. Andrzej Tuszyński planuje renowację całej świątyni tak, aby nawiązywała do klimatu sprzed wieków, a jednocześnie była atrakcyjna dla współczesnych odbiorców: "Chcemy, aby nasz kościół po remoncie stał się perełką Radomia i okolic. Naszym celem jest jak najlepsze wyeksponowanie walorów historycznych tego miejsca. Remont wewnątrz kościoła będzie polegał na zdjęciu ze ścian boazerii, malowaniu ścian oraz wymianie oświetlenia. Chcemy także dokonać poważnych zmian jeśli chodzi o cały wystrój świątyni. Niektóre ozdoby czy obrazy po prostu nie licują z tym miejscem. Z kolei na zewnątrz budynku postaramy się przeprowadzić wymianę sieci odwadniającej cały teren, chcemy także uzupełnić ubytki cegieł w murach kościoła oraz zainicjować badania archeologiczne wokół świątyni. Oprócz tego mamy nadzieję, że uda nam się ciekawie zagospodarować pobliski park. W tej chwili jest za wcześnie, aby mówić o kosztach całego przedsięwzięcia. Jeśli chodzi o remont wnętrza to chcielibyśmy, aby pieniądze pochodziły z datków i ofiar naszych parafian. Mamy nadzieję, że będzie to z ich strony gest z serca. Natomiast prace na zewnątrz kościoła chcielibyśmy sfinansować ze środków Unii Europejskiej. Jeśli wszystko się powiedzie to już wkrótce będziemy mogli cieszyć się z nowego oblicza naszej świątyni".
Remont kościoła stał się również okazją do zbierania wszelkich pamiątek związanych z tym miejscem. Jako pierwsi na apel księdza proboszcza Andrzeja Tuszyńskiego zareagowali członkowie nowo powstałego Bractwa Kurkowego. - "Kościół pod wezwaniem św. Wacława to nasza świątynia patronalna. Zadaniem naszej organizacji jest promocja i upowszechnienie radomskiej kultury oraz dziedzictwa. Jako że z tą parafią łączą nas specjalne więzi, postanowiliśmy przekazać jej dwa szkice autorstwa profesora Wiktora Zina przedstawiające świątynie z XIX wieku oraz po gruntownym remoncie w latach osiemdziesiątych. Te rysunki mają realną wartość artystyczną i historyczną. Jako Bractwo Kurkowe gorąco zachęcamy mieszkańców Radomia do przekazywania na rzecz parafii wszystkich pamiątek związanych z tym kościołem. Niestety, przez całe wieki wiele z unikalnych rzeczy rozproszyło się po całej Polsce. I tak, stary gotycki dzwon trafił do kościoła w Pasztowej Woli. Zabytkowy krzyż z 1380 roku jest obecnie eksponatem w Muzeum Czartoryskich w Puławach. Drzwi z XVI wieku autorstwa Piotra Prasma z Klwowa są w Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Zależy nam, aby po remoncie tych pamiątek było jak najwięcej. Jako bractwo dołożymy wszelkich starań, aby nasza świątynia patronalna stała się wizytówką Radomia" - zapowiedział Hetman Bractwa Kurkowego im. św. Sebastiana, Sławomir Adamiec.
Wszelkie pamiątki związane z kościołem św. Wacława należy przynosić do kancelarii lub do siedziby Stowarzyszenia Centrum Młodzieży "Arka" przy Placu Stare Miasto 2.
