Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 21 grudnia 2025 06:35
Reklama

W Pionkach szykują się rozmowy kontrolowane...

Czy do Urzędu Miasta w Pionkach wkraczają realia z polskiego filmu komediowego „Rozmowy kontrolowane”?

Od 1 maja urzędnicy muszą się stosować do zarządzenia wydanego przez burmistrza w sprawie wprowadzenia zasad korzystania ze stacjonarnych telefonów służbowych.

Jak przyznaje burmistrz Janeczek, w dużym skrócie chodzi o oszczędności i minimalizację kosztów. Ma już nie być prywatnych pogaduszek i długich połączeń na telefony komórkowe. Powinno być szybko, sprawnie i tylko w sprawach służbowych.

- Nie stoją za tym żadne konkretne sytuacje zastane w naszym urzędzie. Po prostu takie zasady były stosowane w instytucjach, w których wcześniej pracowałem. Nie spodziewam się jakichś astronomicznych oszczędności. Wszystko i tak przecież zależy od uczciwości ludzi – tłumaczy burmistrz Pionek, Marek Janeczek.

Zarządzenie burmistrza zaczęło obowiązywać od 1 maja. Ma ono na celu racjonalizację wydatków i minimalizację kosztów. Burmistrz Janeczek pytany o to, czy urzędnicy pionkowskiego magistratu nadużywają telefonów służbowych, stanowczo zaprzecza, żeby taka sytuacja miała miejsce.

W kilku punktach zostały przedstawione nowe zasady korzystania z telefonów służbowych. Urzędnicy mają ich używać wyłącznie w celu realizacji nałożonych na nich zadań i obowiązków, kierując się przy tym zasadą celowości i oszczędności. Przełożony może żądać wykazania zasadności połączenia, szczególnie w przypadku rozmów dłuższych niż 5 minut. Koszty każdej rozmowy prywatnej mają być pokryte przez osobę ją wykonującą. Taką rozmową urzędnik powinien też wpisać do wykazu, gdzie znajdzie się jej godzina, koszt i wybierany numer. Kierownicy każdego z wydziałów w pionkowskim magistracie zobowiązani zostali do analizowania billingów.

Trudno uwierzyć, że pomysł taki zrodził się nagle i jest tylko przeniesieniem zwyczajów z innych urzędów. Nawet jeżeli tak jest, to wypada tylko zapytać, dlaczego nie zostało wprowadzone to wcześniej? Idea sama w sobie jest ze wszech miar słuszna. Ciekawe tylko, czy część urzędników pomyliła swoje miejsce pracy z miejscem do prywatnych pogaduszek, czy może finanse miasta są w stanie tak krytycznym, że trzeba szukać oszczędności wszędzie, gdzie się tylko da. Na koniec jedna ważna sprawa. W sumie chyba najważniejsza. Jak to zarządzenie będzie respektowane i realizowane w praktyce? Znamy wiele przykładów, że z tym w pionkowskim urzędzie bywa bardzo różnie.

źródło:Pionki24

Podziel się
Oceń

Reklama