FAS (fetal alcohol syndrome), zwany również alkoholowym zespołem płodowym, to zespół nieprawidłowości i zaburzeń: stwierdza się je u dzieci, których matki piły w ciąży alkohol. Amerykański Institute of Medicine udowodnił, że zaglądanie do kieliszka w oczekiwaniu na dziecko, może wywołać więcej szkód w płodzie niż takie narkotyki, jak heroina, marihuana czy kokaina.
Większość dzieci, które rodzą się z FAS, charakteryzuje się przede wszystkim deformacją twarzy. Są to małe i szeroko rozstawione oczy, cienka górna warga, krótki i zadarty nos, brak rynienki podnosowej, słabo rozwinięta szczęka czy spłaszczenie środkowej części twarzy. FAS powoduje również trwałe uszkodzenie mózgu. Dzieci, których mamy piły w ciąży, mają niedużą wagę urodzeniową.
Bolesny dotyk
Ale im dziecko starsze, tym więcej obserwuje się u niego niepokojących cech. To przede wszystkim nadaktywność, trudność rozumienia pojęć abstrakcyjnych, problemy ze snem, nieumiejętność radzenia sobie z problemami, deficyt pamięci i uwagi, słaba kontrola impulsów, problem z przyswajaniem informacji, łączeniem ich w łańcuchy przyczynowo-skutkowe, słaba kontrola sytuacji, problemy w sferze seksualnej czy brak zdolności uczenia się na błędach. Maluchy z FAS często bywają również nadwrażliwe na dotyk – bolesne staje się dla nich choćby czesanie włosów.
Chroń dziecko!
Dzieci urodzone z FAS z pewnych cech nigdy nie wyrosną – niektórych właściwości nie można po prostu wyleczyć. Stąd dorośli z alkoholowym zespołem płodowym często nie potrafią być samodzielni, niezależni czy stworzyć związek z partnerem.
Jeśli chcesz uchronić swoje dziecko przed alkoholowym zespołem płodowym, podczas ciąży powstrzymaj się od spożywania alkoholu. Pamiętaj: nie ma bezpiecznej dawki dla kobiety, która ma zostać mamą.
Co roku na świat przychodzi więcej dzieci z FAS niż z zespołem Downa.
EPN













