Do mazowieckich placówek zdrowotnych przybywają pacjenci z całej Polski. Jest to spowodowane głównie tym, że jednostki te są wyspecjalizowane. Wysoki poziom posiadają przede wszystkim szpitale. Dodatkowym problemem jest to, że w aglomeracji stołecznej mieszka na stałe i pracuje wiele osób, które są zameldowane w innych województwach. Jest ich ok. 1 mln. Odpowiednie oddziały NFZ powinny zwracać pieniądze oddziałowi mazowieckiemu, za leczenie tych pacjentów. Niestety tak się nie dzieje. Nie ma bowiem przepisów, które pozwoliłyby na odzyskania środków.
Na domiar złego zmianie uległa ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Wynika z niej, że pula dla mazowieckiego NFZ został zmniejszona o 417 mln zł, czyli o niemal 5 %. Stało się tak, ponieważ głównym kryterium jest liczba ubezpieczonych zarejestrowanych w danym województwie. Nasz wojewódzki oddział już teraz ma problemy z finansowaniem świadczeń ponadlimitowych na bieżąco.
W ostatnim czasie nastąpiło pogorszenie sytuacji finansowej mazowieckich szpitali. - W trosce o dobro pacjentów apelujemy Ministerstwa Zdrowia i posłów o zmianę algorytmu naliczania podziału środków między oddziały NFZ i wprowadzenie skutecznego mechanizmu rozliczeń między nimi – powiedziała Longina Kaczmarska, przewodnicząca Zespołu ds. Ochrony Zdrowia WKDS w Warszawie. - W naszej ocenie obecny algorytm jest niezgodny z art. 118 ust. 4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - dodała.
Przyjęte na piątkowym posiedzeniu stanowisko mazowieckiej WKDS przedstawione będzie m.in.: przewodniczącemu sejmowej komisji zdrowia, prezesowi NFZ, ministrowi zdrowia oraz organom założycielskim mazowieckich szpitali.
