Tematyka dzieł ulicznych jest różnorodna i zależy od koncepcji artysty. W internecie możemy znaleźć rekina ludożercę, który wyłania się z głębin chodnika czy też przepaść między budynkami wypełnioną lawą lub wodospad w centrum miasta. Albo zwierzęta wydostające się z czeluści. Obok tej sztuki nikt nie przechodzi obojętnie. Jej duża ekspresja sprawia, że każdy choć na chwilę zatrzyma się, by poznać tajniki uzyskania efektu 3D. Są to wspaniałe iluzje rzeczywistości z dużą dozą autentyzmu. Realistycznie odtwarzają rzeczywistości i są krótkotrwałe - ścierają się w zależności od użytkowania - najczęściej już po kilku godzinach.

Artyści muszą opanować tajniki wizualizacji 3D, żeby idealnie wkomponować tworzone obrazy w krajobraz i architekturę miasta. Z pewnością posiadają również bardzo rozwiniętą wyobraźnię przestrzenną i fantazję, za pomocą której są w stanie nakłonić przechodniów i widzów, aby uwierzyli, że przedstawiane na obrazach scenki dzieją się naprawdę. Niektórzy z nich stają się również niejako elementem obrazu.
A Wy chcielibyście zobaczyć obrazy w 3D na radomskich chodnikach?
Fot.: http://warszawa.naszemiasto.pl, http://kurtwenner.com













