Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 21 grudnia 2025 18:46
Reklama

Na skatepark jeszcze poczekamy

Młodzi miłośnicy sportów ekstremalnych muszą jeszcze poczekać na rozpoczęcie budowy w parku Leśniczówka skateparku, który od kilku miesięcy obiecują władze Radomia. Pieniądze na ten cel są, ale najpierw muszą przejść długą procedurę biurokratyczną. 

Przypomnijmy - na początku marca 2012 r. Ryszarda Kitowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego mówiła: - Plan skateparku jest. Niestety nie mamy pieniędzy na rewitalizację parku Leśniczówka. W wyniku błędów w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Projektów Unijnych, nie otrzymaliśmy pieniędzy na ten cel. Wszczęta została procedura odwoławcza. Te pieniądze powinniśmy otrzymać już dawno temu, ponieważ spełniliśmy wszystkie kryteria.

Poprzednie artykuły na ten temat TUTAJ i TUTAJ 

Jak poinformował, pod koniec czerwca Leszek Ruszczyk, wicemarszałek województwa mazowieckiego, Radom dostanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego, 20 mln 750 tys. zł na rewitalizację parków miejskich: Starego Ogrodu, Leśniczówki i parku im. T. Kościuszki.

Pieniądze są, w takim razie powstaje pytanie kiedy rozpocznie się obiecana rewitalizacja, a wraz z nią budowa skateparku w Leśniczówce? - Na ten moment nie mamy wprowadzonej takiej pozycji do budżetu. To już pozostaje w decyzji radnych. Poza tym trzeba pamiętać, że samorząd Mazowsza przyjął taką uchwałę, ale nie staje się to automatycznie podstawą do wprowadzenia konkretnych kwot do budżetu miasta. Tu muszą być wykonane pewne ruchy proceduralne, takie jak zawarcie umowy na finansowanie, a z informacji jakie posiadam ona jeszcze nie została zawarta – informuje Ryszarda Kitowska.

Skatepark zatem powstanie, ponieważ to przewidują plany rewitalizacji parku Leśniczówka, lecz nadal pytanie "kiedy?" pozostaje bez odpowiedzi. - To jest pytanie do dyrektora wydziału inwestycji - podkreśla Kitowska.

NASZ KOMENTARZ

Sytuacja jest oczywista, nie można dysponować pieniędzmi, dopóki nie przejdą odpowiedniej drogi proceduralnej. Nie mniej jest przykro, że choć lato jest najlepszym momentem na rozpoczęcie takiego przedsięwzięcia, biurokracja w naszym mieście powstrzymuje wszystkie działania. A miłośnicy sportów ekstremalnych nadal pozostają bez miejsca do uprawiania swojej pasji.  


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama