Na terenie obsługiwanym przez Zakład Gazowniczy Radom – Oddział Mazowieckiej Spółki Gazownictwa, od 7 maja 2012 roku wstrzymano wydawanie warunków przyłączenia do sieci dystrybucyjnej odbiorców, zasilanych z gazociągu wysokiego ciśnienia relacji Sękocin - Lubienia. O poważnych problemach jakie z tego wynikają, pialiśmy już wielokrotnie.
Jak tłumaczy się spółka gazownicza? Powodem jest wyczerpanie rezerw przepustowości tego gazociągu w okresie największego zapotrzebowania na gaz czyli zimą.
- Nasza spółka cały czas będzie realizowała przyłączenia w Radomiu dla nowych odbiorców, którzy zawarli do 7 maja stosowną umowę. W regionie radomskim w latach 2013 – 2016 przyłączymy w sumie ponad 1700 odbiorców. Obecnie poprzez Zakład Gazowniczy Radom dostarczamy gaz do około 95 tys. odbiorców, a jako cała Mazowiecka Spółka Gazownictwa do 1,5 mln. Decyzja o wstrzymaniu wydawania nowych warunków przyłączenia związana jest przede wszystkim z koniecznością dostarczania paliwa gazowego w sposób niezawodny i bezpieczny, zwłaszcza w sezonie zimowym - tłumaczy Emilia Tomalska, rzecznik prasowym Mazowieckiej Spółki Gazowniczej.
Jak wynika z informacji podanych przez Tomalską, w tej chwili operator gazociągów (państwowa spółka Gaz - System) nie jest w stanie zapewnić MSG ciśnienia dostawy powyżej 2,5 MPa. To oznacza, że kolejne przyłącza w Radomiu zmniejszyłyby jeszcze ciśnienie gazu u odbiorców. Aby zwiększyć ciśnienie, potrzebna będzie przebudowa gazociągów przesyłowych tzw. „pierścienia warszawskiego”. Gaz - System przewiduje, że tego rodzaju inwestycja zostanie przeprowadzona dopiero za kilka lat.
- Dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom władz samorządowych, lokalnej społeczności oraz inwestorów przemysłowych w rejonie Radomia, Mazowiecka Spółka Gazownictwa planuje budowę stacji przepompowni skroplonego gazu ziemnego (LNG), która umożliwi zasilanie nowych odbiorców w okresach szczytowego zapotrzebowania na gaz. Inwestycja może zostać zrealizowana w 2015 , co zbiegnie się z rozpoczęciem dostaw skroplonego gazu ziemnego z terminala LNG w Szczecinie - dodaje Emilia Tomalska.
