Pierwszy etap przeobrażenia tego słynnego domu handlowego w nowoczesny budynek został zrealizowany. Wielu mieszkańców Radomia zapewne ucieszyło się, widząc, że ich ulubiony bar doczekał się remontu. Zgodnie z projektem odnowione zostało również podwórze, wymieniono sieć cieplną grzewczą. Remontu doczekał się także dach oraz zaplecze, które – niegdyś służące Sezamowi jako magazyn – teraz funkcjonuje jako pomieszczenia biurowe, w których najemcy mają do dyspozycji okazałą salę konferencyjną.
Dalsza przebudowa została jednak wstrzymana. Mimo że projekt całej inwestycji jest gotowy i zatwierdzony, zarząd PSS Społem ma również zgodę na przeprowadzenie prac. 
- Drugi etap, związany z modernizacją Sezamu, na razie wstrzymałem. Mamy obawy, że zainwestowane pieniądze się nie zwrócą w takim czasie w jakim byśmy tego chcieli. Co prawda pomieszczenia handlowe nadal funkcjonują, ale miało to zupełnie inaczej wyglądać. Trudno jest porywać się na inwestycję, która w dzisiejszej sytuacji jest ryzykowna z uwagi na brak ewentualnych kontrahentów. Niestety ul. Żeromskiego umiera – z zamiaru otwarcia w tym miejscu restauracji zrezygnowali nawet przedstawiciele sieci McDonald’s i to już kilkanaście lat temu. Po dokładnych badaniach uznali, że lokalizacja przy trasie wylotowej z Radomia będzie o wiele atrakcyjniejsza od centrum. Zerwali podpisaną już umowę mimo, że musieli zapłacić ogromne odszkodowanie – wyjaśnia Cezary Rolnik, prezes „Społem” PSS w Radomiu.
Prezes zapowiada, że - wraz ze Stowarzyszeniem Kupców Polskich w Radomiu - ma plany na ożywienie ul. Żeromskiego. Obecnie nie chce jednak podawać szczegółów związanych z tymi pomysłami. Ujawnił jedynie, że stowarzyszenie chce zwołania wrześniowej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej, która m.in. będzie poświęcona sytuacji rodzimych kupców oraz usługodawców.














