W tym pojedynku MKS E.Leclerc Radomkę Radom było stać na zwycięstwo. Tego zdecydowanie jesteśmy pewni. Niestety rzeczywistość sportowa pokazała, że w tym sezonie Radomka Radom jedyne co może zdobyć w każdym meczu, to nie zwycięstwo i punkty do ligowej tabeli, ale doświadczenie, które ma zaprocentować w przyszłości.
Radomianki do Jasła jechały ze wspomnieniami z 19 listopada 2016. Wówczas MKS przed własną publicznością stoczył jak dotąd najlepszy swój pojedynek, gdzie wówczas przeciwniczkami były siatkarski MOSiR-u Jasło. Mecz rozstrzygnął dopiero tie-break, a podopieczne Krzysztofa Kubika, zapisały pierwszy historyczny punkt do ligowej tabeli.
Niestety w sobotę (28 stycznia) Radomka nie powtórzyła tak korzystnego wyniku i ponownie musiała zapisać przegraną na swoje konto w lidze. MOSiR Jasło nie dał naszym siatkarkom żadnych szans, wygrywając całe spotkanie w trzech setach. Jedynie w drugiej partii podopieczne Krzysztofa Kubika potrafiły nawiązać równorzędną walkę ze swoimi przeciwniczkami, jednak w końcówce partii przegrały 25:22.
Porażka MKS E.Leclerc Radomki Radom w sobotę (28 stycznia) była już trzynastą w sezonie 2016/2017 II ligi kobiet. Na zakończenie rozgrywek, podopieczne Krzysztofa Kubika zagrają już w przyszłym tygodniu 4 stycznia (sobota) z Szóśtką Mielec.
MOSiR Jasło - MKS E.Leclerc Radomka Radom 3:0 (25:16, 25:22, 25:16)
Najświeższe wiadomości sportowe z Radomia i regionu znajdziesz na profilu Sport.Cozadzien.pl na Facebooku - TUTAJ
