
Jak przedstawiały się dzieje pożarnictwa radomskiego do zakończenia II wojny światowej? Z informacji przedstawionych przez Zbigniewa Skuzę, obecnego zastępcę dyrektora Muzeum Wsi Radomskiej wynika, że historia zorganizowanego pożarnictwa w Radomiu prawdopodobnie sięga XIV wieku. Niestety nie ma wielu zapisów z tego okresu czasu. Wiadomo natomiast, że po rozbiorach Polski w naszym mieście obowiązywały przepisy mówiące, że w akcji gaśniczej powinni uczestniczyć właściciele nieruchomości lub ich zastępcy. Większe zmiany rozpoczęły się w 1872 roku. Ówczesny prezydent Radomia Feliks Maciejewski, wraz z radcami Rządu Gubernialnego Radomskiego Ludwika Jałowieckiego, zadecydował o tym, aby w naszym mieście utworzyć towarzystwo Ochotniczej Straży Pożarnej. W maju 1877 roku gubernator warszawski zatwierdził ten statut. W tym samym roku została rozpoczęta działalność Towarzystwa Straży Ogniowej Ochotniczej w Radomiu. Miejski sprzęt pożarniczy obejmował wtedy m.in. jedną pompkę wodociągową, trzy sikawki czterokołowe wyposażone w węże, jedną sikawkę czterokołową dużą wraz z wężem, pięć sikawek małych, ręcznych, do nich zapasowe... popsute węże, dziewiętnaście latarek naftowych oraz dwanaście wiader blaszanych.




Radomska straż ogniowa liczyła wtedy 143 członków pochodzących z różnych grup społecznych i zawodowych. W akcjach gaśniczych brali udział zarówno urzędnicy, kupcy i przemysłowcy, jak i wyrobnicy, przedstawiciele wolnych zawodów oraz właściciele nieruchomości. Przed strażakami pozostawało do rozwiązania wiele problemów - musieli ujednolicić sposoby szkolenia strażaków, wyposażyć remizy w nowoczesny sprzęt oraz poprawić funkcjonowanie systemu sygnalizacyjnego.
Kolejne zmiany nastąpiły w XX wieku, wtedy to weszła ustawa dotycząca Towarzystwa Straży Ogniowej w Radomiu. W dwudziestoleciu międzywojennym powstała m.in. wspomniana już remiza przy ul. Okulickiego. W tym samym okresie działał Związek Floriański, do którego należeli m.in. radomscy strażacy. w 1927 roku utworzono garnizon straży pożarnych, który składał się z 3 oddziałów straży radomskiej: przy ul. Długiej, na Zamłyniu i Glinicach,
Straży Państwowej Wytwórni Broni, Straży Państwowej Wytwórni Tytoniu, straży fabrycznej Garbarni „Chrom” oraz straży kolejowo-warsztatowej. Znaczniej poprawie uległo funkcjonowanie ostrego pogotowia ogniowego oraz system sygnalizacji o pożarach. Strażacy mogli również pracować z nowocześniejszym sprzętem gaśniczym.
Niestety wraz z wybuchem II wojny światowej nasz garnizon stracił najbardziej wartościową część sprzętu, który został ewakuowany na wschód kraju. A powojenna straż pożarna to już zupełnie inna historia...













