Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
środa, 17 grudnia 2025 10:39
Reklama

Sprawa śmierci Macieja Mieśnika może być wznowiona

Do Sądu Okręgowego w Radomiu wpłynęły cztery apelacje od wyroku, dotyczącego śmiertelnego pobicia studenta Macieja Mieśnika. Sprawa może być wznowiona.

- Wpłynęły do nas trzy apelacje obrońców oskarżonych oraz jedna prokuratorska. Nie wiemy, czy w ciągu kilku dni nie zostanie dostarczona apelacja oskarżyciela posiłkowego - informuje Joanna Kaczmarek-Kęsik, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Radomiu. - Kiedy już zbierzemy niezbędne dokumenty, wówczas wyślemy je do Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który będzie rozpatrywać zasadność apelacji i wyda na ten temat opinię. Jeśli sąd w Lublinie uzna je za zasadne, wtedy sprawa będzie wznowiona. Na razie wyrok z 11 grudnia jest nieprawomocny.

11 grudnia 2012 r. sędzia prowadząca Grażyna Jakubowska ogłosiła wyrok sprawie śmiertelnego pobicia Macieja Mieśnika. - Wojciech S., Piotr R. oraz Tomasz K. są winni zarzucanych im czynów. Działali wspólnie i w porozumieniu. 24 kwietnia 2011 r. pobili Macieja Mieśnika, w wyniku czego mężczyzna zmarł w szpitalu z ciężkimi obrażeniami głowy. Wojciech S. i Tomasz K. odpowiedzą za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, natomiast Piotr R. za udział w bójce. Skazuję Wojciecha S. i Tomasza K. na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a Piotra R. na 2 lata pozbawienia wolności. Ponadto skazani Wojciech S. i Tomasz K. wypłacą czterem członkom rodziny pokrzywdzonego po 15 tys. zł, a Piotr R. po 5 tys. zł w ramach zadośćuczynienia - ogłosiła w grudniu sędzia Jakubowska.

Przypomnijmy - 24 kwietnia 2011 r. Maciej Mieśnik został pobity przed studenckim klubem Aula przez Wojciecha S., Tomasza K. i Piotra R. z Radomia. Według akt sprawy wszystko zaczęło się od incydentu w klubie, kiedy nietrzeźwy Mieśnik uderzył w głowę Piotra R. szklanką z piwem, tym samym kalecząc mu twarz i okolice oka. Studenci zostali wyprowadzeni z dyskoteki. Mieśnik przebiegł na drugą stronę ulicy. Pobiegli za nim Wojciech S. i Piotr R. Po drugiej stronie ulicy Chrobrego Wojciech S. uderzył Mieśnika pięścią w twarz. Mężczyzna upadł. Mimo to był dalej bity przez Wojciecha S., który klęczał nad Mieśnikiem. Piotr R. z kolei kopał Mieśnika w klatkę piersiową. Potem oddalił się. Później do Wojciecha S. doszedł Tomasz K. Mieśnik podniósł się, ale  wtedy Tomasz K. uderzył go w twarz. Mężczyzna upadł i stracił przytomność. Od tego uderzenia powstał krwiak na mózgu. Maciej Mieśnik trafił do szpitala. Mimo starań lekarzy, młody mężczyzna zmarł 29 kwietnia.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama