- Biesiada Teatralna w Horyńcu to przegląd małych form teatralnych. Spektakl, który zaprezentowaliśmy został ciepło przyjęty przez publiczność i jury, ponieważ został w nich zachowany duch Gombrowicza. Nasz teatr wyróżniał się spośród grup biorących udział w przeglądzie, ponieważ biorą w nim udział głównie młode zespoły, a teatr "Resursy", skupia dorosłych aktorów. Otrzymałem nagrodę indywidualną - Brązową Misę Borowiny, właśnie za stworzenie teatru wielopokoleniowego - powiedział nam Robert Stępniewski. - Ta nagroda jest wyróżnieniem nie tylko dla mnie, ale i dla całego zespołu. Bez aktorów, nawet najlepszych pomysłów nie miałbym jak zrealizować. Jest to zarazem zachęta do dalszej pracy, zwłaszcza że w tym roku na imprezie był naprawdę wysoki poziom i duża konkurencja. Chciałbym podziękować przy tej okazji osobom, dzięki którym udało nam się pojechać do Horyńca: Tomaszowi Szulferowi, Mirosławowi Zającowi i Henrykowi Sosze.
Amatorski Teatr "Resursy" na wyróżnieniu nie poprzestaje. Już trwają intensywne próby do najnowszego przedstawiania.
- Aktualnie skupiamy się nad adaptacją filmu "Szef wszystkich szefów" Larsa von Triera. Będzie to trzecia nasza produkcja, po "Diabłach" Sebastiana Równego i "Pamiętniku Stefana Czarnieckiego" Witolda Gombrowicza. Premierowe przedstawienie będzie można zobaczyć na deskach "Resursy" najprawdopodobniej w marcu - mówi Robert Stępniewski.
Teatr "Resursy" podczas 34. Biesiady teatralnej wystawił adaptację opowiadania Witolda Gombrowicza "Pamiętnik Stefana Czarnieckiego". Tekst powstał w 1926 roku i został opublikowany po raz pierwszy w zbiorze "Pamiętnik z okresu dojrzewania". Opowiadanie zostało napisane w pierwszej osobie liczby pojedynczej i przedstawia historię młodego chłopca - Stefana Czarnieckiego. Osią przewodnią sztuki jest problem odnalezienia własnej tożsamości przez głównego bohatera. Wpływ na to ma jego pochodzenie - ojciec (antysemita) i matka (Żydówka nawrócona na katolicyzm). Mogliśmy przedstawienie konkursowe zobaczyć podczas Gombrowiczowskiego Wieczoru w "Resursie", jak również na Uliczce Tradycji.


















