- W piątek późnym wieczorem przyjęliśmy zawiadomienie dotyczące włamania do autokaru jednej z drużyn koszykarskich, zaparkowanego w bocznej ulicy przy hali sportowej. Zginęła z niego nawigacja oraz torba sportowa, w której był tablet. Policjanci przesłuchali osoby poszkodowane, a teraz prowadzone jest postępowanie, w którym wyjaśniamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia - mówi Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego radomskiej policji.Do radomskiego klubu dotąd nie wpłynęło żadne oficjalne pismo w tej sprawie. - Znamy doniesienia prasowe, jednak nie dostaliśmy żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie od Polskiej Ligi Koszykówki czy od Polpharmy. Jeśli takie otrzymamy, na pewno do niego ustosunkujemy i zostaną wszczęte procedury wyjaśniające. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby do podobnych wydarzeń nie dochodziło. Chcemy zaznaczyć również, że jest nam bardzo przykro, że taka sytuacja zaistniała - mówi Michał Wolczyk, Media Manager ROSA S.A.














