[gallery id=758]
Wraz z końcem remontu dworca PKP, zmienił się również również krajobraz w okolicy. Systematycznie usuwane były budki handlowe z terenu Poczty Polskiej. Jak wcześniej informowaliśmy, ich właściciele długo walczyli o zachowanie swoich miejsc pracy w tym miejscu. Nie udało się (czytaj więcej TUTAJ). Punkty handlowe przy dworcu PKP miały zniknąć do końca lipca 2013. Większość handlowców usunęła swoje budki w terminie. Jednak nie wszyscy.
- My musieliśmy zrezygnować z tego miejsca, pomimo faktu, że nie było to dla nas korzystne rozwiązanie. Teraz kiedy patrzymy, że niektórzy dalej handlują w tym miejscu, czujemy się pokrzywdzeni. Gdzie jest sprawiedliwość, że jedni musieli się usunąć, a inni zostali? - pyta nas osoba handlująca wcześniej w tym miejscu, która pragnie pozostać anonimowa.
Teren, na którym stoją jeszcze budki, należy do Poczty Polskiej. Jak się okazuje, skierowała ona sprawę do sądu.
- Dwie budki handlowe przed budynkiem radomskiego dworca stoją tam bez zezwolenia Poczty Polskiej. Z racji tego, że ich użytkownicy nie mają podpisanych umów, trwa procedura administracyjna eliminacji ich z tego terenu – mówi Żaneta Czyżniewska z biura prasowego Poczty Polskiej. - Najemcy, którym wygasły umowy, otrzymali wezwania do opuszczenia terenu do 31 lipca tego roku. Ponowiliśmy wezwania wobec tych, którzy się do nich nie ustosunkowali. Sprawę najemców, którzy nadal nie rozmontowali swoich stanowisk handlowych i wciąż nie opuścili terenu, skierowaliśmy na drogę sądową. Chcemy, by teren został wykorzystany zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
