Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
wtorek, 23 grudnia 2025 10:13
Przeczytaj!
Reklama

Horror pod Grójcem! Poszło o... wypłatę?

Wstrząsające zdarzenie pod Grójcem. 3 września kierowcy jadący drogą krajową nr 7, w pobliżu miejscowości Podole zauważyli nagiego i ciężko rannego mężczyznę. Prawdopodobnie ktoś odciął mu cztery palce. Ofiara została przewieziona do szpitala.


Zakrwawionego młodego człowieka dostrzeżono  około godziny 12.30 w miejscowości Podole koło Grójca.

- Kierowcy jadący drogą krajową nr 7 zauważyli, jak z pobliskiego lasu wyszedł nagi i ranny mężczyzna. Na miejsce natychmiast przyjechała policja oraz pogotowie. Lekarze stwierdzili, że dwudziestokilkuletni mężczyzna ma liczne rany szyi, karku oraz odcięte cztery palce u dłoni. Karetką został przetransportowany do szpitala w Grójcu. W tej chwili funkcjonariusze ustalają okoliczności zdarzenia - wyjaśnia Andrzej Lewicki z zespołu prasowego KWP zs. w Radomiu. 

Jeszcze tego samego dnia ok. godz. 20 policja zatrzymała dwóch mężczyzn, mogących mieć związek z tą sprawą: 21- i 29 - latka. Będą oni, podobnie jak pokrzywdzony, przesłuchiwani.

Czy sprawa będzie kwalifikowana jako usiłowanie zabójstwa, jakie były motywy okaleczenia - to ustalą policja i prokuratura. Media ogólnopolskie podają nieoficjalnie, że poszkodowany - 22- letni mieszkaniec Śląska - upominał się u swoich pracodawców o wypłatę. Według RMF FM, jednym z zatrzymanych jest właściciel firmy budowlanej z Piaseczna pod Warszawą, u którego miał pracować okaleczony mężczyzna. 22-latek miał zażądać wypłaty należnych pieniędzy i został przez szefa i jednego z pracowników wywieziony do lasu.



Podziel się
Oceń

Reklama