
Ojciec Maksymilian doskonale znał wartość, jakie dobro i bogactwo kryje się w rodzinie, dlatego oddał swe życie za ojca rodziny. Ks. Burzyński przypomniał ostatni list Maksymiliana Kolbe do swojej mamy, w którym pisał z obozu koncentracyjnego, z miejsca zwanego piekłem na ziemi, że Bóg jest na każdym miejscu i z wielką miłością pamięta o wszystkich.
Ojciec Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 w wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny dobity zastrzykiem trucizny. Jego ciało zostało spalone w obozowym krematorium.
17 października 1971 r. na prośbę Episkopatu polskiego wraz z episkopatem niemieckim papież Paweł VI beatyfikował o. Maksymiliana w obecności wielu tysięcy wiernych z całego świata, kanonizacji dokonał 10 października 1982 r. Jan Paweł II. Papież Jan Paweł II nazwał Św. Maksymiliana „patronem naszych trudnych czasów”.














