Do zdarzenia doszło pod koniec lipca. Sprawca włamał się do jednego z magazynów znajdujących się na terenie byłych zakładów Pronit. Jego łupem padły m.in. szklanki, kufle i kieliszki.
- Łączna wartość skradzionych rzeczy to kilka tysięcy złotych. Sprawą zajęli się policjanci z Pionek. Po kilku dniach śledztwa funkcjonariusze zatrzymali 20-latka. Jak ustalili, mężczyzna część skradzionych przedmiotów sprzedał przypadkowym osobom. Za kradzież z włamaniem grozi mu 10 lat więzienia - mówi Justyna Leszczyńska z wydziału prasowego KMP w Radomiu.














