Chodzi o węzeł na wysokości Sławna. - Objazd powinni zorganizować naokoło, a nie przy samej budowie. Po każdym deszczu woda podchodzi na wysokość około metra. To już kolejny raz. Nie ma jak przejść, nie ma jak przejechać - skarży się Grzegorz Kozyra, który mieszka w Wacławowie w gminie Wolanów. - Wcześniej były ustalenia, że słupki staną cztery, pięć metrów od mojej działki, a są w odległości 90 cm. Mam wrażenie, że zmienili plany po tym, jak nas wywłaszczyli - twierdzi mieszkaniec Wacławowa.
Mieszkańcy Sławna i Wacławowa zamierzają protestować przeciw powtarzającej się sytuacji, która bardzo utrudnia im życie. - Jak rozmawiałem z wójtem Wolanowa, to powiedział, żebyśmy kalosze założyli i tak chodzili. Chcemy zablokować prace przy budowie obwodnicy, bo mieszkańcy już nie wytrzymują - zapowiada Kozyra.
Protest zaplanowano na poniedziałek, 6 listopada.
















Napisz komentarz
Komentarze