Rok temu przed sądem w Radomiu stanął 17-latek
oskarżony o zabicie 79-latka i ciężkie pobicie jego 75-letniej żony. Wyrok w tej sprawie właśnie zapadł
15 lat pozbawienia wolności
Grozi mu 25 lat pozbawienia wolności. Oprócz niego na ławie oskarżonych
zasiadło czterech innych mężczyzn - dwóch z nich jest oskarżonych
o współudział w napadzie i pobiciu. Sprawę prowadzi Sąd Okręgowy
w Radomiu.
Sprawa dotyczy zabójstwa 79-letniego
mężczyzny, ciężkiego pobicia jego
żony i kradzieży ich oszczędności. Tych przestępstw miał dokonać
17-letni uczeń jednej z radomskich szkół zasadniczych Jakub S. wraz
z dwoma kolegami. Jakub S. oskarżony jest o to, że 2 kwietnia 2012 r.
wraz z dwoma wspólnikami włamał się do domu starszego małżeństwa
z zamiarem kradzieży ich oszczędności. W czasie kiedy napastnik bił
metalowym narzędziem 79-latka i jego żonę, dwóch pozostałych plądrowało
dom w poszukiwaniu pieniędzy. Ciężko pobitego mężczyznę i kobietę
znalazły ich córki. Poszkodowanych przewieziono do szpitala. 13 kwietnia
2012 r. 79-latek zmarł. Sprawą zajęła się policja i radomska
prokuratura. Z opinii biegłych wynika, że mężczyzna zmarł z powodu
uderzeń metalowym narzędziem, prawdopodobnie łomem, w głowę i inne
części ciała. Pierwsza rozprawa odbyła się 18 lutego.
-
To dopiero początek tej sprawy. Po wysłuchaniu zeznań świadków oraz
oskarżyciela posiłkowego, sąd odroczył sprawę, wyznaczając dwa terminy
kolejnych rozpraw. Pierwsza już 15 marca - informuje Joanna
Kaczmarek-Kęsik, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Radomiu.
Na
rozprawie stawiły się córki zabitego mężczyzny. Jak się okazało, ich
ciężko pobita matka zmarła w styczniu tego roku. Kobiety są pewne, że
śmierć matki była spowodowana napadem i pobiciem przez Jakuba S.
Oskarżyciel posiłkowy zażądał od oskarżonych po 22 tys. zł tytułem wyrządzonej szkody.
Reklama
Sebastian
- 18.02.2014 08:53
Reklama












