O tym, co dzieje się w tej chwili łąkach w pobliżu linii kolejowej poinformował nasz czytelnik.
- Mieszkam w bloku na Osiedlu nad Potokiem i okna mojego mieszkania wychodzą na łąki. Często można zauważyć, jak w tygodniu kilka wywrotek zostawia tam ziemię i gruz. Oprócz tego pozostawiane są tam kawałki asfaltu. Nie wiem, czy te działki należą do miasta lub do osoby prywatnej. Teren nie jest ogrodzony i każdy ma do niego dostęp. Ciekawe, czy to, co tam jest składowane, nie zagraża ludziom - powiedział podczas rozmowy telefonicznej pan Zbigniew.
Sprawdziliśmy zgłoszenie od naszego czytelnika i faktycznie, na łąki wywożona jest ziemia i gruz. O interwencję poprosiliśmy Straż Miejską w Radomiu.
- Natychmiast na miejsce został wysłany patrol, który sprawdził, czy materiały tam składowane są niebezpieczne dla ludzi. Okazało się, że nie. Nie znaleziono tam żadnych odpadów budowlanych, w tym styropianu czy opakowań po farbach. W tej chwili sprawdzamy, do kogo należą konkretne działki i w jakim celu składowany jest tam gruz i ziemia - wyjaśnił Piotr Stępień, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu.
Ponadto funkcjonariusze sprawdzą, czy gruz nie jest podrzucany właścicielom posesji. Do sprawy będziemy wracać.
