
W pierwszej rundzie Arkadiusz Kułynycz miał "wolny los". W ćwierćfinale zmierzył się z Turkiem Refikiem Ayvazoglu. Zapaśnik reprezentujący na tych zawodach barwy Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego pokonał rywala i awansował do półfinału. Tam czekał na niego Laszlo Szabo. Węgier wygrał walkę 6:2, a potem w finale pokonał Oleksandra Kukhtę i stanął na najwyższym stopniu podium.
Arkadiusz Kułynycz w starciu o trzecie miejsce mierzył się z Rashidem Kochiyevem z Kazachstanu, wygrał pojedynek i cieszył się ze zdobycia brązowego medalu.














