Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 21 grudnia 2025 15:43
Reklama

Trwa wycinka w parku na Obozisku

Od kilku dni pilarze Zakładu Usług Komunalnych wycinają chore i najmniej wartościowe gatunki drzew w parku im. Jacka Malczewskiego na Obozisku. W sumie zostanie usuniętych 91 sztuk. Jak przekonują przedstawiciele ZUK, niektóre drzewa były w tak złym stanie, że zagrażały spacerowiczom. 

ZUK zapewnia, że wykonuje wycinkę na podstawie prawomocnej decyzji, poprzedzonej wizją lokalną i wydanej w oparciu o zapisy ustawy o ochronie środowiska. Dokument został wydany przez niezależny organ administracji samorządowej, w tym przypadku Urząd Gminy w Jedlińsku (chodzi o to, żeby dany urząd nie był sędzą we własnej sprawie) i zezwala na usunięcie w sumie 91 sztuk drzew.

- Na sporym terenie między ulicami Warszawską, Parkową i Śniadeckich rosną głównie samosiewy lub odrosty korzeniowe niezwykle kruchych klonów jesionolistnych i to właśnie tych drzew zostanie wyciętych najwięcej - 55 sztuk. Pozostałe drzewa zakwalifikowane do wycinki również nie należą do cennych gatunków - są to topole czarne (12 sztuk), robinie akacjowe (10), jesiony amerykańskie (9) oraz pojedyncze lipy drobnolistne i klony pospolite - tłumaczy Marcin Walasik, rzecznik ZUK w Radomiu.

Głównym powodem wycinki drzew jest ich zły stan zdrowotny. Jak przekonuje Marcin Walasik, niektóre rośliny były całkowicie uschnięte, inne częściowo obumierające, z dużą ilością ubytków i silnie pochylone.

- W związku z tym stanowiły zagrożenie dla użytkowników parku i kwalifikowały się do zastąpienia nowymi nasadzeniami. O złym stanie zdrowotnym wycinanych drzew świadczą liczne przypadki wyłamań konarów lub pojedynczych gałęzi na alejki i ulice. Pod koniec lipca bieżącego roku musieliśmy awaryjnie wyłączyć z ruchu fragment ulicy Parkowej koło budowanego gmachu sądu, ponieważ ze starych topól czarnych odłamały się i runęły wprost na jezdnię duże gałęzie. Na szczęście nikt nie przejeżdżał ani nie przechodził w tym momencie w pobliżu - dodaje rzecznik ZUK.

O częstych przypadkach wyłamań konarów lub gałęzi w tym parku mieli regularnie alarmować ZUK mieszkańcy Oboziska i pracownicy pobliskiej szkoły.

- Podczas dokonywanych oględzin drzew, przed złożeniem wniosku o ich wycinkę, wzięliśmy też pod uwagę projekt nowego oświetlenia parku. Niektóre z drzew mogłyby bowiem kolidować z robotami ziemnymi i stawianiem nowych lamp. Zaniepokojonych wycinką mieszkańców Oboziska, zapewniamy, że za każde usunięte drzewo posadzimy nowe. Będą to wyłącznie długowieczne i szlachetne gatunki drzew, takich jak dęby, buki, platany i graby - uzupełnia Marcin Walasik.

Prace w parku na Obozisku potrwają do końca grudnia.


Podziel się
Oceń

Reklama