Wymęczone zwycięstwo Rosy z Jeziorem

Skrót meczu i konferencja prasowa - TUTAJ
Zapis relacji live - TUTAJ

Radomianie nie zachwycili w tym spotkaniu, długo męczyli się z ostatnim zespołem w tabeli i dopiero w końcówce zapewnili sobie zwycięstwo. Rosa miała szanse na czwarte miejsce po rundzie zasadniczej, ale oprócz wygranej nad Jeziorem musiała także liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych spotkaniach. Niestety dla podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego, swoje mecze wygrał zarówno Śląsk Wrocław jak i Energa Czarni Słupsk. W związku z tym, radomianie zakończyli fazę zasadniczą na szóstej pozycji i w pierwszej rundzie play-off zmierzą się z trzecim AZS-em Koszalin.

Od samego początku gra Rosie nie układała się tak jakby sobie życzyli tego zawodnicy i kibice. Gospodarze popełniali sporo błędów, notowali wiele niecelnych rzutów z dobrych pozycji co przekładało się na wynik. O ile jeszcze w pierwszej kwarcie radomianie mieli nieznaczną przewagę, tak stracili ją w drugiej ćwiartce i po dwudziestu minutach Jezioro prowadziło pięcioma punktami (35:40).

W trzeciej kwarcie strata Rosy wzrosła nawet do trzynastu punktów (41:54). W końcówce jednak miejscowi pokazali kilka dobrych akcji i do ostatniej części gry przystępowali z wynikiem 54:59. Czwarta kwarta to już dominacja podopiecznych trenera  Wojciecha Kamińskiego. W decydujących fragmentach Rosa wypunktowała przeciwnika. Jezioro w ostatniej ćwiartce zdobyło zaledwie pięć punktów.

Pierwszy mecz w fazie play-off Rosa rozegra już w piątek (1 maja). Drugie spotkanie w niedzielę (3 maja). Oba pojedynki rozegrane zostaną w Koszalinie.

Rosa Radom - Jezioro Tarnobrzeg 71:64 (25:21, 10:19, 19:19, 17:5)
Rosa: Taylor 20, Gibson 11, Sokołowski 10, Zalewski 8, Witka 5, Szymkiewicz 5, Turek 5, Majewski 4, Bonarek 2, Adams 1
Jezioro: Miller 19, Wysocki 10, Wall 9, Williams 9, Patoka 7, Morawiec 5, Wojdyr 5